John Henry Newman (1801-90) był duchownym anglikańskim, który pod wpływem studiów nad historią Kościoła przeszedł na katolicyzm. Wtedy powstały jego najbardziej znane dzieła: "Apologia Pro Vita Sua" i "The Grammar of Assent". Uroczystości beatyfikacyjne tego wybitnego intelektualisty odbędą się w niedzielę. To największe wydarzenie w Kościele angielskim od 1534 roku gdy władca Anglii Henryk VIII ogłosił się głową kościoła anglikańskiego i wymordował sporą część tamtejszego kleru. Przyczyną zerwania z Rzymem była odmowa zatwierdzenia przez papieża rozwodu króla z Katarzyną Aragońską. Henryk ożenił się jeszcze 5 razy, a dwie jego małżonki skończyły na szafocie.
Kościół anglikański od dawna znajduje się na równi pochyłej, niedawno jego wierni demokratycznie przegłosowali, że piekła nie ma. Skoro tak - to hulaj dusza. W świątyniach tego obrządku udziela się ślubów zboczeńcom i wyświęca biskupów-homoseksualistów. Nie dziwota, że świecą one pustkami i masowo są przerabiane na dyskoteki i knajpy. Trudno zresztą traktować poważnie kościół, którego głową jest starsza pani z zepsutymi zębami i pieskiem. Kiedyś na czele tej organizacji może stanie przyszły następca tronu teraz znany bardziej z zamiłowania do striptizerek i hitlerowskich uniformów.
Niektórzy anglikanie maja tego dosyć i dochodzą podobnie jak w Newman do wniosku, że Henryk VIII chyba nie miał racji. Jak podaje zdumiona brytyjska prasa prawie pół miliona wiernych powróciło w Anglii na łono Kościoła katolickiego. Dlatego też wizyta Benedykta XVI wzbudza ogromne kontrowersje na Wyspach pomimo zaplanowanego wspólnego nabożeństwa ekumenicznego papieża i arcybiskupa Rowana Wiliamsa będącego zwierzchnikiem kościoła anglikańskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz