Straszliwe męczeństwo Julii Tymoszenko

Tak straszliwie pobito Julię Tymoszenko a tak bili po wkroczeniu Niemców do Lwowa banderowcy, których Tymoszenko nie mogła się nachwalić walcząc o prezydenturę

W związku z festiwalem Julii Tymoszenko po wypuszczeniu z więzienia chciałbym przypomnieć swój artykuł sprzed dwóch lat. Napisałem w nim, że nieustraszona bojowniczka o wolność Ukrainy działa ściśle według dyrektyw Moskwy, których celem jest destabilizacja tego kraju a następnie zbrojne zajęcie pod pretekstem walki z banderyzacją i faszyzmem. Ostanie działania pięknej Julii, która na skutek straszliwych tortur porusza się na wózku wydają się to potwierdzać. Nie wiem czy układ pomiędzy Janukowyczem a opozycją miał jakiekolwiek szanse na przetrwanie, pewnie nie. Trudno też powiedzieć, że chłodno przyjęta na Majdanie przemowa Tymoszenko nawołująca de facto do wojny domowej w czymkolwiek mogła zaszkodzić. Faktem jest natomiast, że wszelka stabilizacja na Ukrainie jest ciosem w długofalową politykę Kremla dlatego też Rosjanie będą dalej konsekwentnie dążyć do rozpadu Ukrainy wykorzystując w tym celu rozmaitych bohaterów i męczenników walki o „samostijność” z banderowcami na czele.

Na Ukrainie stała się rzecz straszna, pobito tam w bestialski sposób Julię Tymoszenko a zdjęcia z tej masakry obiegły cały cywilizowany świat. Ofiara -ongiś jedna z przywódczyń pomarańczowej rewolucji odbywa karę siedmiu lat więzienia za machlojki z umową gazową z Rosją w 2009 roku. Najbardziej rzecz jasna oburzyli się Niemcy, minister środowiska Norbert Roettgen wezwał europejskie rządy do zbojkotowania piłkarskich mistrzostw Europy na Ukrainie, poparł go przywódca tamtejszej opozycji a nawet prezydent Joachim Gauck.
 Osobiście jestem gorącym zwolennikiem bojkotu Euro 2012 na Ukrainie ale z zupełnie innych powodów. Od wielu lat tamtejsze władze gloryfikują Ukraińską Powstańczą Armię a jej przywódcom stawiają coraz to nowe pomniki. Tym, którzy nie znają historii chciałbym przypomnieć, że ta zbrodnicza organizacja wymordowała ok. 600 tysięcy Żydów, 200 tysięcy Polaków, 80 tysięcy Ukraińców. Nikogo  na świecie nie obchodzi, że pomnik przywódcy ludobójców, Stepana Bandery stoi w mieście gdzie będą odbywać się rozgrywki piłkarskie. Najmniej interesuje to Niemców, którzy ongiś rękami banderowców zrealizowali Ostateczne Rozwiązanie w Zachodniej Ukrainie tak jak to miało miejsce w 1942 roku w Mizoczu. Co innego siniaki Tymoszenko, na to niemieccy politycy a z nimi cały cywilizowany świat mogą się oburzać do woli. 

Mizocz, październik 1942, egzekucja żydowskich kobiet i dzieci dokonana przez banderowców pod kierownictwem niemieckim

A wracając do pięknej Julii jeszcze nie tak dawno wszystko szło jej jak z płatka. Swoją karierę zaczęła wychodząc dobrze za maż za syna dygnitarza partyjnego. Początek jej działalności biznesowej to handel kasetami porno, z czasem jednak wzięła się za poważne interesy pośrednicząc w dostawach rosyjskiego gazu na Ukrainę. Później jako  zaufana czynowników z KGB rozpoczęła działalność polityczną. Wykreowana na bohaterkę pomarańczowej rewolucji z punktu widzenia Kremla stała się idealną osobą do trzymania w szachu innych agentów Moskwy na wypadek gdyby tamci potraktowali swoje role serio. Polityczna walka Tymoszenko z prezydentem Janukowyczem wydaje się być elementem precyzyjnego rozpisanego scenariusza. Aktualny władca Ukrainy wysługuje się swoim mocodawcom jak może ale to w końcu kryminalista a z takim nigdy nic nie wiadomo i dlatego Rosjanie wolą mieć w zanadrzu piękną Julię. Ta zresztą nienawidzi swojego konkurenta jak zarazy mając do niego nie tyle pretensje nie tyle o likwidację państwowości Ukrainy ile raczej o to, że nie będzie miała w tym swojego udziału. Ileż to okazji to obłowienia się przeszło koło nosa, ile zgarną Janukowycz i jego ludzie. Dzielenie tamtejszych polityków na prorosyjskich i prozachodnich to wymysł niekompetentnych dziennikarzy. Wszyscy są tam na dłuższym lub krótszym pasku Moskwy tyle tylko, że niektórzy chętnie pozbyliby się kremlowskiej kryszy nad sobą.

Walcząc o prezydenturę handlara pornosami postanowiła zagrać karta faszystowską przedstawiając projekt ustawy uznającej Ukraińską Powstańczą Armię za stronę walczącą w II wojnie światowej o niepodległość państwową. Dlaczego kandydatka na prezydenta chciała wybielenia morderców spod znaku UPA? Ukraińska prasa twierdzi, że chodzi o odebranie części elektoratu Juszczence, który najpierw był pomarańczowy a potem zbrunatniał i wypromował faszystów. Natomiast moim zdaniem odbywało się to na polecenie Moskwy. To właśnie argumentu o narastającej faszyzacji Ukrainy będzie używać Rosja w trakcie jej rozczłonkowania i zajmowania.

Kwestii ukraińskiej nie można rozpatrywać w oderwaniu od realiów geopolitycznych. Rosja, która znowu weszła w koleiny odwiecznej polityki imperialnej próbuje teraz reaktywować dawną potęgę

poprzez wchłoniecie Ukrainy. Następnym etapem będzie odbudowa imperium zewnętrznego poprzez gospodarcze i polityczne podporządkowanie sobie Polski i innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Dlatego też polska racja stanu wymaga, aby Ukraina pozostała państwem niepodległym. Powinno to być bezwzględnym priorytetem naszej polityki zagranicznej. Niestety tę rundę przegraliśmy co gorsza na własne życzenie.

Przeczytaj także:

Gorzej niż podłość http://adamkuz.blogspot.com/2011/01/gorzej-niz-podosc.html

Nad Wołyniem zachodziło czerwone słońce  http://adamkuz.blogspot.com/2010/07/nad-woyniem-zachodzio-czerwone-sonce_14.html

 Obrona Huty Stepańskiej http://adamkuz.blogspot.com/2010/12/obrona-huty-stepanskiej.html