Strony

poniedziałek, 18 maja 2020

W kol. Perczyn pow. Dubno (wg świadka pow. Równe) Ukraińcy zamordowali co najmniej 7 Polaków i 3 Żydów. (18.05.1943)


Stojący od prawej: Jan Kokotowski, Helena Mrówczyńska, Antoni Jasiński,Wincenty Tupalski, ...?, Władysława Stopnicka, ….?, Maria Raczyńska (na biało), ....?, Stanisław Pazio, ....?, ….?, Antoni Raczyński (pierwszy od lewej). Klęczący od prawej Stanisław Raczyński, od lewej Edward Jasiński.
Oryginał u Danuty Kohnke z d. Jasińskiej, Archiwum: Mirosław Kowzan

W kol. Perczyn pow. Dubno (wg świadka pow. Równe) Ukraińcy zamordowali co najmniej 7 Polaków i 3 Żydów. Świadek Aniela Jagoda Bondalska mająca wówczas 14 lat podaje, że kolonia liczyła 21 domów, 20 polskich i 1 rodziny czeskiej. Od marca nie nocowali w domach obawiając się napadu. Podczas napadu większość Polaków uciekła do lasu. Spalili żywcem ojca z 4-letnim synem wrzucając słomę do kryjówki i podpalając ją. Staruszkę przybili do śliwki i wyciągnęli z niej wnętrzności każąc przyglądać się Ukraince, żonie jej syna. Ofiary miały wykłute oczy, wycięte języki, kobiety obcięte piersi. (Andrzej Rudnik: „W snach uciekam przed śmiercią”, Radio Koszalin, 24.07.2014 ; http://www.radio.koszalin.pl/pl/program-issue/reportaz-w-radiu-koszalin-andrzej-rudnik-w-snachuciekam-przed-smiercia.5539.html). „Pierwszy napad bandy UPA na kolonię Perczyn nastąpił 20 marca 1943 r. około godz.18.00. Podczas tego napadu została postrzelona Maria Pazio, 3 dni później zmarła w szpitalu w Dubnie. /.../ Ponowny napad i ostateczne spalenie Perczyna przez bandę UPA nastąpiło 18 maja 1943 r. po godz. 20.00. Zamordowani zostali: Bożena (Bona) Jasińska, lat 70 (przybili ją do śliwki i wyciągnęli wnętrzności na zewnątrz), Józef Jasiński z 4-letnim synem Krzysztofem (spaleni żywcem w piwnicy, do której upowcy nawrzucali słomy i podpalili), Józefa Mrówczyńska, lat 17 (spalona żywcem) i jej ciotka (przyjechała z Równego z wizytą), Karolina Buchar (wdowa, zamordowana w sposób okrutny) oraz Antonina Tupalska. Józef Tupalski (mąż Antoniny) skontaktował się z mieszkającym niedaleko sąsiadem narodowości czeskiej, który widział z ukrycia, jak z domu wyszła śp. Antonina, trzymała się za zakrwawione piersi i wczołgała się pod maszynę rolniczą, która stała na podwórzu i tam w potwornych mękach skonała (wyżłobiła z bólu dół pod maszyną). Sąsiad ten późnym wieczorem, po spaleniu i splądrowaniu przez bandytów gospodarstwa Tupalskich, pochował na terenie ich posesji (w ziemiance na warzywa i jabłka) ciało śp. Antoniny Tupalskiej. Wśród ofiar znajdowała się również rodzina żydowska (starsza kobieta z córką i jej 10-letnim synem), ukrywająca się u któregoś z gospodarzy z Perczyna. Podczas pożaru wybiegli z kryjówki i starali się uciec do lasu. Dogonił ich i zastrzelił jeden z Ukraińców. W 1943 roku (przed napadem) banderowcy zabrali z domu braci Antoniego Buchara, lat 27 oraz Mariana Buchara, lat 25 i słuch o nich zaginął. Według Ukrainki ze wsi Buderaż zostali oni rozstrzelani przez banderowców” (za: http://wolyn.ovh.org/opisy/perczyn-01.html). Łącznie na kolonii Perczyn UPA zamordowała 10 Polaków i 3 Żydów. W. i E. Siemaszko na s. 114 podają, że nie dotarli do żadnej informacji na temat losu Polaków w tej kolonii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz