Strony

czwartek, 14 lutego 2013

Ratujmy dzieci-zlikwidujmy gimnazja


Około tysiąca osób pożegnało  14-letnią Anię z Kiełpina


W gimnazjach nikt się nie uczy bo i po co? Ponieważ nauczyciele nie mają tam nic do gadania placówki  te opuszczają zdemoralizowani półanalfabeci. Czytać i pisać prawidłowo się nie nauczyli za to innych rzeczy i owszem np. zaszczuwania na śmierć koleżanek ( jak w Kiełpinie), grupowego seksu ( jak w Ostródzie), uprawiania prostytucji ( jak w Warszawie i innych dużych miastach).
W szkołach średnich pomimo wysiłków nauczycieli niewiele da się już zrobić. Sytuacja z roku na rok się pogarsza. Wyższe uczelnie, które do tej pory ze względu na niż demograficzny przyjmowały kogo popadnie  zaczynają wprowadzać egzaminy wstępne. Okazało się, że co prawda można sobie naprzyjmować studentów, trudno jednak wykształcić kogoś kto ledwo czyta i pisze.
Rzeczywistą poprawą sytuacji w oświacie nikt nie jest zainteresowany. Rodzice mają to gdzieś ograniczając się do wydawania kasy na korki. Nauczyciele siedzą cicho zadowoleni z posiadania pracy. Ministerstwo i zgraja utytułowanych ekspertów z których żaden nie przepracował dnia w szkole nigdy się nie przyzna do kompletnej klapy szumnie zapowiadanej reformy. Młodzież uważa, że fajnie jest jak jest i dopiero po czasie zrozumie, że to ona została najbardziej poszkodowana.

Przeczytaj także:

Biesy z Kiełpina http://adamkuz.blogspot.com/2011/03/biesy-z-kiepina.html
Zmiany w Karcie Nauczyciela http://adamkuz.blogspot.com/2011/01/zmiany-w-karcie-nauczyciela.html
Szkolny horror- zbrodnia przeciwko dzieciom http://adamkuz.blogspot.com/2010/12/szkolny-horror-zbrodnia-przeciwko.html

1 komentarz: