Szukaj na tym blogu

piątek, 4 października 2024

Zbrodnia w Mostach Wielkich















Przed wojną w Mostach Wielkich (dzisiaj miasto to leży na terytorium zachodniej Ukrainy) znajdowała się Centralna Szkoła Policji Państwowej. Był to duży i nowoczesny ośrodek szkoleniowy, w którym do zawodu policjanta mogło się przygotowywać nawet do tysiąca kursantów. Po zajęciu szkoły przez wojsko sowieckie jej komendant, inspektor Witold Dunin-Wąsowicz, sądził, że policjanci będą traktowani zgodnie z konwencjami międzynarodowymi. Innymi słowy - sądził, że otrzymają status jeńców wojennych. Na polecenie oficerów NKWD zgromadził na placu apelowym cały stan osobowy szkoły i zameldował go agresorom. Ci zaś otworzyli do nich ogień z karabinów maszynowych. Według relacji świadków wszyscy stojący na placu bezbronni kadeci zostali zabici. To kolejny przykład jak absurdalny i zbrodniczy był rozkaz Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego aby wkraczające na ziemie polskie oddziały Armii Czerwonej traktować jak sojuszników.




Źródło:
Zagłada policji polskiej (Lwow.com.pl)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz