Ormiańscy cywile eskortowani przez tureckich żołnierzy
24 kwietnia minęła kolejna rocznica dokonanej przez Turków rzezi Ormian, pierwszego i nieco już zapomnianego ludobójstwa na tak duża skalę w XX wieku. Po nim przyszły następne, nie sposób w krótkim artykule przeanalizować ich wszystkich dlatego też skoncentruję się na najbardziej znanych. Oprócz wymordowania Ormian w 1915 roku (1,5 miliona zabitych) należą do nich: Hołodomor na Ukrainie w latach 30 tych (10 mln), Holocaust ( 6 mln), terror Czerwonych Khmerów w latach 1975-79 (3 mln) oraz ludobójstwo w Rwandzie w 1994 (1mln). Trudna do oszacowania jest liczba ofiar rewolucji kulturalnej w Chinach, według niektórych badaczy może sięgać kilkunastu milionów. Wszystkie masowe mordy są w zdumiewający sposób do siebie podobne mimo że dokonują ich różni ludzi w różnych częściach świata.
1.Zanim dojdzie do bezpośredniego aktu ludobójstwa jest on zawsze uzasadniany teoretycznie, autorzy takich koncepcji specjalnie się z nimi nie kryją a wiele osób podchodzi do nich z pełnym zrozumieniem. Młodoturcy uważali eliminację chrześcijan na terenie Anatolii za rzecz niezbędną do utworzenia "Wielkiego Turanu" mającego powstać na miejsce imperium osmańskiego. Stalin odwoływał się do nauk Lenina uzasadniającego konieczność eksterminacji całych grup społecznych. Adolf Hitler uzasadniał konieczność rozwiązania kwestii żydowskiej w Mein Kampf jeszcze w latach 20-tych. Przywódca Czerwonych Khmerów, Pol Pot obronił doktorat na Sorbonie w którym rozważał eksterminację całych grup społecznych. Ideologom Hutu udało się skutecznie rozkolportować pseudonaukową teorię o podboju Rwandy przez obce plemiona nilockie do których należeli Tutsi.
2. Eksterminacja jest zawczasu drobiazgowo zaplanowana i obejmuje kilka etapów: najpierw skazanym na zagładę odbiera się broń, potem morduje przedstawicieli elity oraz ludzi młodych i zdolnych do walki. Gdy zostaną już tylko kobiety, dzieci i starcy następuje etap masowego mordu.
3. W ramach przygotowań tworzy się oddziały oprawców funkcjonujące poza oficjalnym aparatem państwowym, który jednak zaopatruje je w broń i szkoli. W Turcji już w 1910 stworzono tajne bojówki Ittihad, których jedynym zadaniem miała być likwidacja Ormian. Odbieranie chłopom żywności na Ukrainie było dziełem wyspecjalizowanych grup komsomolców. SS w Niemczech stanowiło równoległą strukturę dublującą poszczególne agendy władzy państwowej. w Rwandzie rząd Hutu stworzył i uzbroił bojówki Interahamwe przeznaczone do eksterminacji Tutsi.
4. Masowy mord z uzasadnia się z reguły doznanymi krzywdami: według Talaata Paszy Ormianie wyzyskiwali Turków, Hitler skarżył się na żydowską dominację w Niemczech, Pol Pot zarzucał mieszkańcom miast życie na koszt wieśniaków, ideolodzy Hutu twierdzili, że są gnębieni przez Tutsi będących nilockimi przybyszami, Stalin ogłosił, że broni biedniaków przed kułakami.
5.Impuls do masowej eksterminacji jakiejś grupy dają struktury państwowe, akcję rozpoczynają przygotowane wcześniej bojówki ale na masową skalę jest ona możliwa tylko dzięki powszechnemu zaangażowaniu. To zwykli przeciętni ludzie bez wahania gazowali Żydów, zamęczali Ormian, wbijali motyki w potylicę sąsiadom w Kambodży i Rwandzie, odbierali resztki żywności umierającym z głodu na Ukrainie. Wszystkie te przykłady potwierdzają tezę Hanny Arendt o banalności zła.
4.Metody zbrodni wbrew pozorom są bardzo podobne mimo stosowania ich w różnych warunkach kulturowych i geograficznych. Wszędzie jedną z głównych metod były marsze śmierci, których celem było zabijanie przez wycieńczenie. Tak Niemcy zabili sporą cześć więźniów obozowych koncentracyjnych w czasie ich ewakuacji. Większość Ormian zginęła w Turcji z głodu i pragnienia podczas niekończącej się wędrówki przez pustynię. W Kambodży najwięcej ofiar przyniosło przeniesienie mieszkańców miast na ryżowiska. W Rwandzie podobną rolę jak pustynia w Turcji spełniła dżungla. Rzadko stosuje się broń palną, Katyń byłby tu wyjątkiem potwierdzającym regułę. Ofiary zabija wycieńczenie, głód. Powszechne wśród oprawców jest stosowanie narzędzi rolniczych (w Kambodży, Rosji i Rwandzie). Holocaust byłby tutaj wyjątkiem jako mord o charakterze uprzemysłowionym.
5.Eksterminacji dużej ilości ludzi nigdy nie daje się ukryć. Zawsze znajdą się litościwi sąsiedzi, zawsze ktoś wydobędzie się spod zwału trupów aby dać świadectwo, które zresztą niezbyt interesuje resztę świata.
6.Ci, którzy posługują się masowym mordem zazwyczaj przegrywają, ponieważ w mordowanie zaangażowali zbyt duże środki. Niemcy hitlerowskie być może wygrałyby wojnę gdyby nie skierowanie ogromnych sił ludzkich i technicznych do dokonania Endlosung. Czerwoni Khmerzy pewnie rządzili by do dzisiaj gdyby nie skoncentrowali się na wytępieniu mieszkańców miast. Hutu byli tak zajęci mordowaniem Tutsi, że nie byli w stanie przeciwstawić się ich partyzantce. Jedynym krajem, który wyniósł korzyść z podobnych poczynań jest Turcja, która po masakrze chrześcijańskich Ormian i Asyryjczyków zamieniła się w kraj w miarę jednolity etnicznie. Ironią losu jest jedynie irredenta Kurdów, którzy kiedyś ochoczo brali udział w zabijaniu Ormian.
7.Wnioski wynikające z poszczególnych przypadków ludobójstwa są niewesołe. Okazuje się, że masowy mord nie jest jakimś wyjątkiem w dziejach ani nie dotyczy czasów odległych. Co gorsza opinia światowa nie wyciąga z tych faktów żadnych wniosków. Dlatego też w tej chwili w Afryce czy Azji ludzie uważający się za pokrzywdzonych kombinują jak tu się raz na zawsze pozbyć znienawidzonych wrogów bez których świat będzie lepszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz