Metropolita lubelski wzywa księży aby naśladowali Chrystusa sam jednak naśladował Judasza. Sławomir Cenckiewicz w swojej najnowszej książce "Sprawa Lecha Wałęsy" na str.
353, w przypisie Nr 47 pisze:
Józef Życiński był w latach 1977-1990 rejestrowany pod numerem 1263 przez
Wydział IV KW MO w Częstochowie jako TW ps. "Filozof". Materiały archiwalne
zniszczono w styczniu 1990 r. "Filozofa" miał pozyskać naczelnik wydziału IV,ppłk Alojzy Perliceusz, a jego kolejnymi oficerami prowadzącymi byli: kpt.Stanisław Boczek (1978-1984) i por. Zbigniew Kalota (od 1984 r.) Z zachowanych akt lokalu kontaktowego SB o krypt. "Wanda" (Kraków, ul. Józefitów 15/7)wynika, że odbywano w nim spotkania z "Filozofem" (por. IPN Ka 0026/1067).
Dzisiaj ten ulubieniec Gazety Wyborczej wychwala księdza Jerzego Popiełuszkę okrutnie zamordowanego przez SB. Czyżby uważał, że już nikt nie pamięta kim byli sprawcy zbrodni i kto im donosił?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz