Ostateczne rozwiązanie problemu starców i nieuleczalnie chorych poprzez ich przejście ze stanu życia do stanu śmierci jak mawiał Henryk Himmler wydaje się zwolennikom eutanazji proste i eleganckie. Za takim postępowaniem optują ludzie młodzi i zdrowi o postępowych poglądach. Ich głównym argumentem jest dobrowolność decyzji o samobójstwie. W rzeczywistości zwykle jest ona tak samo dobrowolna jak w przypadku więźniów Oświęcimia wchodzących do komory gazowej.
Dla wszystkich fanów eutanazji mam jednak przykrą wiadomość. Wbrew pozorom wasze przekonanie, że nie będziecie chorować i nigdy się nie zestarzejecie jest błędne. Wasze durne przechwałki, że gdybym ja był w takim stanie to nie chciałbym żyć należy są śmieszne. Nie zdajecie sobie sprawy o czym mówicie a jak to do was dotrze to będzie już za późno bo uśpią was jak chorego psa czy czy kota. Dlatego nie pytajcie komu dać ostatni zastrzyk albowiem daje się go wam. Nie pytajcie też kogo odłączyć od respiratora, ponieważ prędzej czy później spotka to was.
Przeczytaj także:
Uważam Magdalenę Środę za niebezpieczną wariatkę http://adamkuz.blogspot.com/2010/08/uwazam-magdalene-srode-za-niebezpieczna.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz