Kolejna zbrodnia
nienawiści dokonana przez nietolerancyjnych Polaków na biednych
uchodźcach co skwapliwie zauważyła niemiecka prasa. Oto dwóch
Polaków zaatakowało czwórkę imigrantów w pogranicznej
miejscowości Guben. Przyczyną było jak zwykle wychowanie
napastników w duchu nacjonalizmu i katolickiego klerykalizmu co
uniemożliwia zrozumienie innych kultur. Po tym jak muzułmanie
zaczepili, obmacywali a następnie pobili 13 letnią Polkę jej
ojciec i brat zaatakowali domniemanych napastników. Według
niemieckiego portalu pomylili się zresztą bijąc Irakijczyków i
Syryjczyka podczas gdy prawdziwi napastnicy pochodzili z Afganistanu.
Oczywiście niemiecka policja jak zwykle w takich razach stanęła na
wysokości zadania i nic nie wie. Dziwny jest fakt, że napisał o
tym portal Spiegel.de. Gdyby rzecz dotyczyła Niemców nie byłoby o
tym ani słowa ze względu na obowiązujące embargo informacyjne na
podobne delikty. Widocznie redaktorzy Spiegla doszli do wniosku, że
zarówno Arabowie i Polacy to tacy sami Untermensches więc jak się
tłuką to można o tym pisać. Pewnie się jeszcze pojawią
komentarze, że Polacken, którzy mordowali Żydów w czasie drugiej
wojny światowej są z natury nietolerancyjni w przeciwieństwie do
takich Niemców dzierżących we współczesnej Europie palmę
pierwszeństwa jeśli chodzi o tolerancję.
Atak Polaków wynika
niewątpliwie z niezrozumienia innej mentalności niż ich własna.
Dla arabskiego mężczyzny 13 latka jest już kobietą, w takim
Jemenie na porządku dziennym są śluby z 8 letnimi dziewczynkami. Z
kolei kobieta chodząca sama po ulicy bez towarzyszącego brata lub
ojca i na dobitkę z odsłoniętą twarzą jest bezwstydną dziwką
bezpańską jak zagubiony wielbłąd na pustyni. I taka jeszcze śmie
odmówić udziału w zabawie z dumnymi mężczyznami, którzy wiedzą
co to honor. Jak więc takiej nie przyłożyć? Pretensje ojca i
brata, którym poskarżyła się zaczepiana dziewczynka musiały być
dla Arabów kompletnie niezrozumiałe. Skoro pozwolili jej samotnie
chodzić po ulicy bez zasłony na twarzy to o co teraz mają
pretensje?
Żeby przybliżyć
nietolerancyjnym Polakom jak się te rzeczy mają w krajach islamu
opiszę historię innej trzynastolatki mieszkającej nie nad Odrą
ale w Somalii. Trzynastoletnia Aisza Ibrahim Duhullow została
zgwałcona przez trzech mężczyzn. Jej rodzice wnieśli skargę
wskazując sprawców co wystarczyło aby ofiarę gwałtu skazać za
cudzołóstwo karane według prawa islamskiego śmiercią.
Dziewczynka została przyprowadzona na stadion w Kismayo gdzie na
trybunach zasiadały już tysiące gapiów. Ponieważ wiedziała co
ją czeka zaczęło płakać i głośno wołać: „Czego ode mnie
chcecie, nie zabijajcie mnie”. Dziewczynka została zakopana po
szyję a pięćdziesięciu mężczyzn zaczęło w nią rzucać
uprzednio przygotowanymi kamieniami. Po dziesięciu minutach
kamienowania wydobyto ją a dwie pielęgniarki sprawdziły czy
sprawiedliwości stało się zadość. Pomimo drobnej budowy, sporej
ilości zużytych kamieni i szczerego zaangażowania katów
dziewczynka nadal dawała oznaki życia toteż zakopano ja ponownie i
tym razem skutecznie zakończono egzekucję. Prędzej czy później
takie obrazy będziemy mogli obejrzeć w niemieckich miastach a
tamtejsza policja na pewno nie będzie reagować ze względu na
tolerancję wobec innych kultur.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz