niedziela, 6 października 2024
Zbrodnie w Zahoczewie powiat leski i w Jasieniu we wrześniu 1939
Cerkiew św. Michała w Zahoczewie powiat leski. Wybudowana w 1934, zniszczona w latach 50 tych.
„We wrześniu 1939 roku po wkroczeniu do wsi Zahoczewie Niemcy pozwolili Ukraińcom przez 24 godziny robić z Polakami, co im się tylko podobało. Miejscowi Ukraińcy wtedy ograbili i spalili dwa polskie domy, Stanisława Lorenca i Pawła Olszanieckiego, oraz zamordowali 2 osoby: żonę Stanisława spalili żywcem w budynku a Antoniego Łopuszańskiego zakłuli nożami”. W Jasieniu (Bieszczady) po wejściu wojsk niemieckich, miejscowi Ukraińcy dokonali napadu na plebanię rzymskokatolicką, ograbili ją doszczętnie i zdemolowali. Proboszcz ks. Jan Kolanko zdołał ukryć się. Ukraińcy rabowali polskie gospodarstwa. Utworzona policja ukraińska więziła w piwnicy aresztowanych Polaków. Podczas przesłuchań biła ich i torturowała, w wyniku czego 2 osoby zmarły, a 15 osób odniosło poważne obrażenia.
Źródło: Siekierka Szczepan, Komański Henryk, Bulzacki Krzysztof: Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach w województwie lwowskim 1939 – 1947; Wrocław 2006, s. 416
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Panie Marcinie, usunąłem pana komentarz bo nie wiem czy to nie fejk. Jeśli jednak jest tak jak pan pisze to prosiłbym zrobić zdjęcie dostępnej panu dokumentacji na ten temat i przesłanie mi jej.
OdpowiedzUsuńpzdr Adamkuz