Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 16 października 2017

Światowy Dzień Walki z Głodem i Międzynarodowy Dzień Walki z Ubóstwem





Niedawno mieliśmy  światowy Dzień Walki z Głodem oraz Międzynarodowy Dzień Walki z Ubóstwem. Aż się boję sprawdzać jaki dzień będzie jutro. Ale żarty na bok. Najgorzej jest w Afryce gdzie większość populacji systematycznie nie dojada. Wszyscy męczący się dietami odchudzającymi z przerażeniem oglądają zdjęcia naprawdę głodujących ludzi. Media biją na alarm a organizacje charytatywne zbierają datki, które i tak niczego nie rozwiązują a jedynie uzależniają od międzynarodowej pomocy miliony biedaków. Gwiazdy muzyki organizują koncerty na szczytny cel. W swoim czasie ogromne sukcesy na tym polu osiągnął Bob Geldof przekazujący zebraną kasę czerwonym władcom Etiopii mogącym dzięki temu parę lat dłużej mordować swoich rodaków. We wszystkich komentarzach niepodzielnie panuje poprawność polityczna zakazująca mówić o rzeczywistych przyczynach takiego stanu rzeczy. Można się jedynie dowiedzieć, że wszystkiemu winni są Europejczycy wyzyskujący Murzynów.

Dla jasności zaznaczam, że wszelkie odmiany rasizmu uważam za bzdurę. Jako konserwatysta jestem zdania, że natura ludzka niezależnie od koloru skóry czy miejsca zamieszkania jest mniej więcej taka sama. Problem polega na tym, że Europejczykom stworzenie nowoczesnej cywilizacji zabrało jakieś parę tysięcy lat. Dlatego też pomysł, że Afrykanom po wyjściu z buszu zajmie to parę lat uważam za obłędny. Skutki takiego rozumowania możemy zaobserwować na całym Czarnym Lądzie, który po przepędzeniu białych kolonizatorów zamienił się w jedną wielką rzeźnię i umieralnię.

Taki też los czeka RPA. Co prawda na razie jeszcze jest tam co jeść ale to się wkrótce skończy. Biali Afrykanerzy będący dzisiaj obiektem systematycznych ataków ze strony Czarnych wyjadą ze swego kraju. Podobna sytuacja ma dzisiaj miejsce w Zimbabwe gdzie po wygonieniu białych plantatorów i odebraniu im farm zapanował głód. Nietrudno wyobrazić sobie co dalej się stanie w RPA: miejscowe plemiona zaczną się masowo wyżynać ( dzisiaj robią to jedynie okazjonalnie). Wspaniałe miasta ulegną ruinie a autostrady i tory kolejowe porośnie trawa. Telewizja czasami pokaże zaćpanych, nieletnich żołnierzy mordujących się nawzajem dzidami i kałachami. Co zrobi wtedy postępowy świat, który tak namiętnie potępiał apartheid? Na pewno zorganizuje zbiórkę funduszy dla głodujących na południu Afryki, które miejscowi kacykowie i tak przeznaczą na broń.

Przeczytaj także:

Nie bój się Islamu http://adamkuz.blogspot.com/2010/10/nie-boj-sie-islamu.html

Dlaczego Niemki przechodzą na islam http://adamkuz.blogspot.com/2010/12/dlaczego-niemki-przechodza-na-islam.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz