Szukaj na tym blogu

sobota, 5 lutego 2011

Nie ma nagród dla ministrów

Nie ma konia dla Maryśki mawiano kiedyś a dzisiaj nie ma nawet nagród dla ministrów, którzy w zeszłym roku otrzymali je w liczbie 15 za poniesiony trud, żeby nam się żyło lepiej. Wszystkim. Teraz nic a przecież ekipa Tuska starała się jak mogła:

  • w resorcie obrony zginęło więcej generałów niż podczas II wojny światowej, że o całkowitym rozkładzie tego co zostało z naszej armii nie wspomnę
  • resortowi komunikacji wystarczyło parę stopni mrozu aby całkowicie sparaliżować ruch pociągów
  • resort zdrowia jaki jest każden jeden widzi, chyba, że już trzeci rok czeka na wizytę u okulisty
  • resort finansów już dawno stracił panowanie nad wypływem pieniądza, ciekawe czy ktokolwiek tam wie ile teraz wynosi nasz dług
  • w pozostałych resortach też starają się jak mogą ale by to wszystko spisać potrzebna by była wołowa skóra a nie blog
Żeby zrobić taka rozpierduchę to trzeba naprawdę się postarać, dniem i nocą kombinować co by jeszcze spieprzyć. A nagroda? Na pewno będzie za to wszystko tylko premier i jego ministrowie muszą jeszcze trochę poczekać.

Przeczytaj także:

Lech Wałęsa oświadczył, że nikomu nie udało się osiągnąć tego, co osiągnął Tusk i Po http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/nikomu-nie-udao-sie-osiagnac-tego-co_2112.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz