Nagrody
Darwina nawiązujące do twórcy teorii ewolucji Charlesa Darwina
przyznawane są by upamiętnić
osoby, które przyczyniły się do przetrwania naszego gatunku w
długiej skali czasowej, eliminując swoje geny z puli genów
ludzkości w nadzwyczaj idiotyczny sposób.
Zazwyczaj chodzi o pojedyncze przypadki przygłupów którzy w jakiś
malowniczy a zarazem kretyński sposób opuścili ten świat.
Tymczasem nie uhonorowano jeszcze milionowej rzeszy osobników,
którzy eliminują swój materiał genetyczny a niekiedy i siebie w
sposób systematyczny. Mam na myśli palaczy marihuany, która jak to
zbadali uczeni z University
of Sheffield ma wyjątkowo fatalny wpływ na męskie nasienie.
Analiza około 2000 przypadków nie pozostawia złudzeń w tym
względzie.
Co
ciekawe z badań wynika, że picie alkoholu nie powoduje takiego
spustoszenia jak joint. To kolejny przykład podważający popularną
tezę, że THC jest mniej szkodliwy od etanolu. Skutki zażycia
obydwu substancji w małej ilości mogą się wydawać identyczne,
różnica jest jednak ogromna. Psychiatra Rainer Thomasius z
Niemieckiego Centrum Uzależnień Dzieci i Młodzieży w w wywiadzie
udzielonym „Die Zeit” twierdzi, że marihuana może na trwałe
zmienić mózg młodzieży i spowodować zaburzenia psychiczne przede
wszystkim schizofrenię. Zwolennicy jarania powiedzą teraz, że
gorzała też nie lepiej działa. Jednak wśród lubiących wódkę,
piwo czy tak jak ja wino tylko niewielka część popada w zgubny
nałóg alkoholizmu mogący zakończyć się psychozą. Natomiast
wśród palaczy suszu z konopi problem z uzależnieniem prowadzącym
do zaburzeń psychotycznych ma większość. Dlatego nie jestem
pewien czy aby nie należało tego śmiercionośnego świństwa
zalegalizować tak aby przyroda sama czym prędzej wyeliminowała
jego użytkowników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz