Ciemierzyńce, Przysiółek Wołowskie. Michalina Sybko, 48 lat i jej córka Stefania - 18 lat, zostały zamordowane przez OUN-UPA 27.02.1944 r.
Ciemierzyńce, gmina Dunajów – wieś polsko-ukraińska, licząca ponad 2800 mieszkańców. W 1944 r. z rąk banderowców zginęło ok. 100 Polaków. Bolesław Sienkiewicz, właściciel młyna, w grudniu 1943 r. ciężko raniony przez banderowców, opisując napad na Ciemierzyńce, dokonany 18 lutego 1944 r., wymienia sytuacje, kiedy Ukraińcy stawali w obronie Polaków. „Moje siostry z dwojgiem dzieci zdołały uciec przez rzekę i ukryć się u sąsiadki, Ukrainki, Parańki Foryś. Następnie banderowcy udali się do domu Czaka Józefa i zastrzelili go. Zastrzelili również będącego u Czaka Rosickiego Stefana. W ich obronie stanął Ukrainiec Paweł Petryk, którego ciężko postrzelili w brzuch. Przewieziony do szpitala w Przemyślanach ranny Ukrainiec został zoperowany i po pewnym czasie wrócił do zdrowia. […] Innym razem na podwórku Ukrainki Ireny Chruścielowej zabili córkę kowala Stanisławę Wilk. Chruścielowa wzięła Stanisławę w ramiona i krzyczała: »Ne dam, ne dam«. I obie zostały zabite”.
Źródło: B. Sienkiewicz, ps. „Żuraw”, Byłem świadkiem, „Na rubieży” 2002, nr 59, s. 16–17.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz