Jak wygląda polityka prorodzinna rządu oprócz przeforsowania ustawy o rozbijaniu rodzin i odbieraniu dzieci oraz porad porad premiera aby zrobić więcej dzieci? W tym roku wzrasta VAT na ubranka dla niemowląt i buciki dziecięce z 7 do 23 procent. Dlaczego? Wyjaśnienie jest arcybanalnie proste jak powiedziałby Bronisław Komorowski. Według Małgorzaty Kobos, rzeczniczki ministerstwa finansów rząd został do tego zmuszony przez Unię, która uznała, że zaniżony podatek jest niezgodny z obowiązującym prawem unijnym. Gdyby nie zastosowano się do tych wytycznych groziłaby Polsce wysoka kara pieniężna. Przekaz jest oczywisty: władzuchna kochana chciałaby wszystkim nieba przychylić a już szczególnie najmłodszym niestety okoliczności jej nie pozwalają. W rzeczywistości w przypadku utrzymania niższego podatku nic by się nie stało a tłumaczenia pani Kobos obrażają inteligencję nawet średnio rozwiniętego leminga. A publika ciągle to łyka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz