Szukaj na tym blogu

niedziela, 27 lutego 2011

Bronisław Komorowski na stoku

Fatalny stan zdrowia Bronisława Komorowskiego jest w Polsce tajemnicą poliszynela, niby wszyscy wiedzą ale nikt nie podejmuje tematu. Jeżeli wierzyć Gazecie Polskiej to gajowy cierpi na przewlekłą chorobę serca skutkująca okresowym niedotlenieniem mózgu i demencją.
Diagnozę tę mogłoby potwierdzać zachowanie pacjenta robiącego z siebie kompletnego idiotę przy różnych okazjach. Nie chce mi się nawet wyliczać tych wpadek, jak kto ciekawy to istnieją całe strony internetowe na ten temat. Mnie akurat to nie bawi ani trochę raczej wkurza, że najważniejsze stanowisko w państwu piastuje osobnik być może niepoczytalny. Oczywiście sam zainteresowany odmówił upublicznienia raportu o swoim stanie zdrowia co nikogo nie zdziwiło zwłaszcza dziennikurw w swoim czasie gromkim głosem domagających się tego samego od prezydenta Lecha Kaczyńskiego.  Jeżeli porozmawiacie o tym z jakimś lemingiem to owszem przyzna wam, ze z Komorowskim jest coś nie teges ale za to jego poprzednik nie umiał śpiewać.

Co na to opinia publiczna? Ano nic a gość z niedotlenionym mózgiem cieszy się rekordowym zaufaniem być może dlatego, że bycie idiotą to żaden wstyd a poza tym nie rzuca się w oczy. Widać, że mendia zrobiły dobra robotę. Skoro udało się wmówić ludziom, że ktoś taki jak Tusk jest wielkim mężem stanu to równie dobrze można przekonać publikę, żeby zaufała komuś kto prawdopodobnie przez większą część dnia nie wie ani gdzie jest ani co robi. Niedługo też pewnie uwierzymy, że jego żona to szczupła blondynka o wyrafinowanym goście, wnuczka akowca zamordowanego przez bezpiekę.

Aby przekonać niedowiarków w jak świetnej kondycji jest nasz drogi Bronisław przyodziano w w kombinezon narciarski, przypięto narty, nałożono kask i ściągnięto tłum borowców mających robić za przypadkowych narciarzy. Wszystko to po to aby natrzaskać zdjęć jak szusuje po śniegu. Niestety sam zainteresowany zrobił bam i ponoć mówił coś o bigosie, pewnie zdawało się biedakowi, że rozmawia z Obamą. A swoją droga jak można tak męczyć chorego? Jeszcze pomyli tabletki i dopiero będzie kłopot.
 
Przeczytaj także:
Czy pamiętacie dowcipy o biegunce prezydenta? http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/czy-pamietacie-dowcipy-o-biegunce.html

Bronisław Komorowski znowu odleciał http://adamkuz.blogspot.com/2010/10/bronisaw-komorowski-znowu-odlecia.html

Bronisław Komorowski był genialnym studentem http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/bronisaw-komorowski-by-genialnym.html

Popieram kandydaturę Azraela na doradcę Bronisława Komorowskiego http://adamkuz.blogspot.com/2010/10/popieram-kandydature-azraela-na-doradce.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz