Szukaj na tym blogu

czwartek, 30 grudnia 2010

Polska to dziki kraj

Wiele mogę, naprawdę, mogę na przykład:
  • po pijaku chwycić żonę za szyję a następnie rzucić nią o glebę a następnie powiedzieć amerykańskim policjantom, że jestem dyplomatą i biedakiem, żeby móc dostać obrońcę z urzędu
  • zająć 77. miejsce na liście najbogatszych Polaków
  • rzucić palenie
  • mieć ksywę Biały Nos i zażywać biały proszek z niejakim Walusiem
  • otworzyć ekskluzywną kawiarnię będącą ulubionym miejscem spotkań łódzkich gangsterów
  •  być zaufanym Ukochanego Przywódcy 
Nie mogę jednak dłużej mieszkać w Polsce bo to dziki kraj.

Przeczytaj także:
Nikomu nie udało się osiągnąć tego, co osiągnął Tusk i PO  http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/nikomu-nie-udao-sie-osiagnac-tego-co_2112.html
Dlaczego Tusk zamachnął się na OFE ? http://adamkuz.blogspot.com/2011/03/dlaczego-platforma-dokonaa-skoku-na-ofe.html
 Co jeszcze PO może spieprzyć w Polsce? http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/co-jeszcze-po-moze-spieprzyc-w-polsce.html

Agata Mróz wybrała życie dziecka

22 maja 2008 roku zmarła na białaczkę w wieku 26 lat Agata Mróz. Ci którzy odchodzą zawsze pozostają w pamięci innych ludzi. Kibice siatkówki będą ją wspominali jako reprezentantkę Polski w siatkówce, złotą medalistkę Mistrzostw Europy. Ktoś może zapamiętał sesję zdjęciową w CKM. Na pewno jednak nie zapomną jej najwierniejsi fani- ludzie walczący z ciężkimi i przewlekłymi chorobami oraz ich najbliżsi. Złota siatkarka, która z determinacją przeciwstawiała białaczce od 17 roku życia była dla nich wszystkich przykładem. Rozgrywała swój mecz ze śmiercią w takim stylu, że nawet po przegranej w ostatnim secie jej optymizm nadal pomaga innym bo wola życia bywa zaraźliwa i silniejsza niż jego kres. W telewizji pokazali jej ostatnie zdjęcie: wychudzoną twarz, krótko obcięte włosy, szeroko otwarte oczy i pełen optymizmu uśmiech.

Zawsze wkurzały mnie media żerujące jak hieny na ludzkiej tragedii, proszę sobie tylko przypomnieć w jak obrzydliwy sposób wałkowano katastrofę autobusu czy zawalenie się dachu na Śląsku. Teraz jednak uważam, że przekaziory poświęcając tyle czasu dzielnej sportsmencie zrobiły dobra robotę. Właśnie takie osoby należy lansować w jak największym stopniu. Przykładem do naśladowania powinien być ktoś kto zdecydował się na macierzyństwo pomimo zagrożenia życia a nie kobieta, która pozwała własny kraj bo nie pozwolono jej zrobić skrobanki w celu zaoszczędzenia na okularach.

środa, 29 grudnia 2010

Kary za znęcanie się nad zwierzętami powinny być znacznie surowsze

Uważam, że kary za znęcanie się nad zwierzętami powinny być znacznie surowsze, ponieważ ktoś kto nie odczuwa empatii w stosunku do naszych braci mniejszych może też mieć taki sam problem jeśli chodzi o ludzi. Często pisze się o okrutnym i bezmyślnym zachowaniu dzieci ale one robią tylko to co wcześniej zaobserwowały u dorosłych. Przykładem może być robiący furorę na you tube filmik o chłopcu maltretującym kota.

Aneta Dul, współczesna bohaterka

Wszyscy w Polsce słyszeli o Alicji Tysiąc, która właśnie została warszawską radną, aż pięć tysięcy młodych, wykształconych i z dużego miasta poparło kandydaturę osoby, która zarobiła na niedoszłej aborcji. Na jej wyjątkowych walorach moralnych poznali się nie tylko wyborcy ale także feministki dla których jest prawdziwą bohaterką i ikoną ruchu o wyzwolenie kobiet spod patriarchalnego ucisku.

czwartek, 23 grudnia 2010

Gajowy podpisał nowelę ustawy ograniczającą subwencje z budżetu dla partii politycznych

Gajowy podpisał nowelę ustawy ograniczającą subwencje z budżetu dla partii politycznych o 50 proc. od 1 stycznia 2011 roku. Po co? To chyba oczywiste: SLD i PSL cienko przędą mając długi. Nie pytajcie na co przeputali tyle kasy bo nie wiem. PO ma na koncie 80 000 000 zeta ( słownie osiemdziesiąt milionów). Nie pytajcie mnie skąd mają tyle kasy bo wiem. Nie napiszę jednak o tym gdyż mamy w Polsce niezawisłe sądy i prokuraturę. Zresztą po cholerę mam pisać, jak ktoś jest niekumaty to niech sobie poczyta o aferze hazardowej i innych przewałkach (na przykład o sprzedaży akcji Miedzi).
Przeczytaj także:

Nikomu nie udało się osiągnąć tego, co osiągnął Tusk i PO http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/nikomu-nie-udao-sie-osiagnac-tego-co_2112.html

wtorek, 21 grudnia 2010

Władzuchna dostanie do ręki kolejny bat na obywateli

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji tworzy rozporządzenie wykonawcze do ustawy o rozbijaniu rodzin tak aby decyzję o odebraniu dziecka podejmował jedynie pracownik socjalny. Władzuchna dostanie do ręki kolejny bat na obywateli, wystarczy, że coś powiesz na Ukochanego Przywódcę Donalda Franciszka lub wymskie ci się jakaś głupia uwaga o kolejach czy śledztwie smoleńskim i twoje dziecko może wylądować w placówce będącej wylęgarnią wszelkiej patologii. A jeszcze jak sąsiedzi przyfilują żeś do kościoła poszedł toś bracie przepadł. Uważacie, że przesadzam? A to poczekajmy trochę i sami się przekonacie. Obym się mylił.

Wadliwa ustawa napisana pod dyktando obłąkanej feministki Magdaleny Środy jest wystarczająca durna ale jej przepisy wykonawcze dając jakiemuś urzędasowi prawo do decydowania o losie naszych dzieci są już groźne i stanowią realne zagrożenie dla wielu rodzin.

Przeczytaj także:

Uważam Magdalenę Środę za niebezpieczną wariatkę http://adamkuz.blogspot.com/2010/08/uwazam-magdalene-srode-za-niebezpieczna.html

poniedziałek, 20 grudnia 2010

Byłeś w Smoleńsku po 10 kwietnia to teraz za to odpowiesz

    Byłeś w Smoleńsku po 10 kwietnia to teraz za to odpowiesz, w końcu jacyś winni tego wszystkiego muszą się znaleźć. Jak dowiedziało się RMF FM Rosjanie zlecili polskim śledczym, aby przesłuchali wszystkie osoby, które od 10 kwietnia do dziś odwiedziły miejsce katastrofy smoleńskiej. Liczba przesłuchiwanych sięga setek. Nasze władze potraktują to na pewno poważnie w końcu co pan każe sługa musi. Ciekawe czy wezmą się też za odwiedzających cmentarz katyński? Przeczytaj także: Czy można nas jeszcze bardziej upodlić? http://adamkuz.blogspot.com/2010/10/czy-mozna-nas-jeszcze-bardziej-upodlic.html

sobota, 18 grudnia 2010

Rodzice z bronią w ręku napadli na swoje czternastoletnie dziecko

W pewnej kanadyjskiej rodzinie czternastolatka oświadczyła zgredom, że zrobiła bara-bara ze swoim chłopakiem. Gdy wstrząśnięci ale nie zmieszani rodzice zażądali zerwania z ukochanym wyzwolona z przesądów nastolatka kategorycznie odmówiła. W tej sytuacji głowie rodziny nie pozostało nic innego jak chwycić za pas. Córeczka mimo, że nie odniosła żadnych widocznych obrażeń podkablowała starych, którzy zostali oskarżeni o „napaść z bronią w ręku”. W czasie rozprawy nietolerancyjny i niedzisiejszy ojciec głośno krytykował kanadyjskie prawo twierdząc, że sąd nie ma w tej sprawie nic do gadania. Awanturnika rychło wyprowadzono z błędu i skazano wraz z żoną na dziesięć dni więzienia oraz 500 dolarów grzywny. Tak oto sprawiedliwości stało się zadość a prawa nieletniej zostały uratowane.

Owsiak jeszcze przez pewien czas będzie się bujał w mediach



piątek, 17 grudnia 2010

Czy Jakub Tomczak jest niewinny?

Ta sprawa od początku budziła wątpliwości, niezależnie od tego czy oskarżony o gwałt Jakub Tomczak jest winny czy tez nie jasne było, że nie miał uczciwego procesu. Wielokrotnie o tym pisałem. Teraz okazuje się, że najważniejszy dowód przeciwko młodemu Polakowi, analiza DNA nie ma żadnego znaczenia, ponieważ lekarz, który miał pobrać próbki nie zrobił tego. Wątpliwości budzi także nagranie z monitoringu na którym oprócz Tomczaka były zarejestrowane  inne osoby. Jeżeli informacje podane w Rzepie http://www.rp.pl/artykul/580727_Skazany-za-gwalt-w-Anglii-jest-niewinny-.html są prawdziwe to kara Polaka powinna być wstrzymana a proces wznowiony.
 
Przeczytaj także:
Sprawa Jakuba Tomczaka http://adamkuz.blogspot.com/2010/10/sprawa-jakuba-tomczaka.html

czwartek, 16 grudnia 2010

Rząd dał odpór pomówieniom jakoby państwo nasze było dziadowskie

Dwa lata temu odbyła się w Poznaniu konferencja poświęcona zmianom klimatu i związanej z tym obronie środowiska naturalnego. Wałkowano wtedy kompletnie bzdurna tezę o globalnym ociepleniu mimo że już parę lat temu wiedziano, że mamy do czynienia raczej z globalnym oziębieniem. Jednak w tym roku nie zorganizowano niczego w grodzie Przemysława na ten temat pewnie dlatego, że miasto to jest zasypane śniegiem i skute lodem co mogłoby wywołać dysonans poznawczy nawet u najbardziej zagorzałych czcicieli antynaukowych bredni.

Przeczytajcie kto podpisał tę bzdurę

Przeczytajcie kto podpisał tę bzdurę, same autorytety z najwyższej półki:

1.Znany socjolog ongiś oficer UB do dziś chwalący się swoja heroiczną walka z terrorystami z AK

2.Stara szpiclówa, która kapowała na kolegów za kawę i ciastka

3.Felietonista z tytułem doktorskim nienawidząca instytucji małżeństwa no chyba, że pobrać chcą się sodomici lub gomorytki

4.Autor antypolskiego gniota łamiącego wszelkie zasady warsztatu historycznego i uchodzącego za prawdę objawioną w stosunkach polsko- żydowskich

5.Bywszyj prezydent potrafiący się nawalić na cmentarzu i nie tylko

6.Profesor -konstytucjonalista po raz kolejny wygrywający heroiczną walkę z alkoholizmem

7.Groźna świruska z tytułem profesorskim, zagorzała fanka skrobanki i eutanazji

8.Piosenkarka wykorzystywana w dzieciństwie przez księdza

9.Subtelna krytyczka literacka wyśmiewająca się z kalekiej dziewczyny

10.Paru innych przedstawicieli elity

środa, 15 grudnia 2010

Do tej pory pięknej Julii szło jak z płatka

Julia Tymoszenko ma pretensje nie tyle o likwidację państwowości Ukrainy ile raczej o to, że nie będzie miała w tym swojego udziału. Ileż to okazji to obłowienia się przeszło koło nosa, ile zgarną Janukowycz i jego ludzie. Do tej pory pięknej Julii szło jak z płatka. Swoją karierę zaczęła wychodząc dobrze za maż za syna dygnitarza partyjnego. Początek jej działalności biznesowej to handel kasetami porno, z czasem jednak wzięła się za poważne interesy pośrednicząc w dostawach rosyjskiego gazu na Ukrainę. Później jako  zaufana czynowników z KGB rozpoczęła działalność polityczną. Wykreowana na bohaterkę pomarańczowej rewolucji z punktu widzenia Kremla stała się idealną osobą do trzymania w szachu innych agentów Moskwy na wypadek gdyby tamci potraktowali swoje role serio. Dzielenie tamtejszych polityków na prorosyjskich i prozachodnich to wymysł niekompetentnych dziennikarzy. Wszyscy są tam na dłuższym lub krótszym pasku Moskwy tyle tylko, że niektórzy chętnie pozbyliby się kremlowskiej kryszy nad sobą.

niedziela, 12 grudnia 2010

Miłosierdzie Powiatu

W Sosnowcu miejscowy radny, Krzysztof Haładus wpadł na kapitalny pomysł aby na stronie Powiatowego Urzędu Pracy wywiesić anons zachęcający do zostania rodzicami zastępczymi. Do ogłoszenia załączono wyliczenie ile można zarobić za przygarnięcie dziecka. Właściwa akcja dopiero się zacznie: plakaty zachęcające do zarobkowania w ten sposób pojawią się w szkołach, świetlicach, urzędach a każdy mieszkaniec dostanie jeszcze ulotkę pocztą. Przypominam, że to właśnie w Sosnowcu tamtejsi radni z entuzjazmem poparli ustawę o rozbijaniu rodzin i odbieraniu dzieci zanim jeszcze weszła w życie a teraz dopiero pokażą na co ich stać.
Wydaje mi się, że pan Haładus zaczerpnął swój pomysł z opowiadania Marii Konopnickiej Miłosierdzie Gminy opisującego wystawianie starych ludzi na licytację, kto przyjął staruszka dostawał pieniądze od samorządu. W Sosnowcu z kolei pewnie to samo zrobią z dziećmi. Kiedy pierwsza licytacja?
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,8066551,Bezrobotni_rodzicami_zastepczymi__Dziecko_to_nie_etat.html

sobota, 11 grudnia 2010

Spotkanie z rodzinami ofiar w ruskim stylu

Po zatonięciu „Kurska” na spotkaniu z rodzinami poległych marynarzy doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy wdową po jednym z oficerów a nadętym aparatczykiem. Skończyło się tym, że kobiecie zrobiono zastrzyk przez płaszcz na skutek czego upadła po czym wyniesiono ją z sali a rosyjskie media napisały o konieczności podania jej środków uspokajających. Na spotkaniu rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej z premierem Tuskiem było podobnie jak w Petersburgu: kwestie czytano z kartki a na sali nie było mikrofonu, żeby czasem ktoś niewłaściwych pytań nie zadawał. Córka Zbigniewa Wassermana wyszła przed czasem i pewnie dlatego nikt ze szprycą nie gonił jej po sali według ruskich wzorców.

piątek, 10 grudnia 2010

Czy wiecie kto to asystent rodzinny?

Czy wiecie kto to asystent rodzinny? To człowiek orkiestra, który ma rozwiązywać wszelkie problemy rodziny od materialnych po prawne. A jak to będzie wyglądało w praktyce? Przyjdzie sobie asystent z wizytą niezależnie od tego czy ktoś sobie tego życzy czy nie i jak coś mu się nie spodoba to macie na głowie cały tabun urzędników mogących przenieść twoje dziecko do placówki będącej wylęgarnią wszelkiej patologii. Interesuje was pewnie ile taki oficjalny podmiejski supermen kosztuje? Niewiele tylko jakieś 10 tysięcy zeta miesięcznie.


Piąta częśc Hydrozagadki

Mamy już piątą cześć Hydrozagadki równie śmieszną jak poprzednie. Pierwszy odcinek wyreżyserował w 1970 roku Andrzeja  Kondratiuk. Twórcą kolejnych jest Donald Tusk i jego ministrowie.


Streszczenie odcinków:

Hydrozagadka 1
Demoniczny Doktor Plama sprzedaje  polskie zasoby wodne sułtanowi Kaburu. Aby to uskutecznić najpierw podgrzewa  jeziora w Polsce aby następnie przy pomocy lodówek zawieszonych na balonach w okolicach Kaburu skroplić parę wodną. Na szczęście superdedektyw As kładzie kres temu procederowi. Z tego odcinka pochodzi kultowa scena z morderczym  krokodylem wytresowanym  przez emerytowanego kapitana niemieckiej łodzi podwodnej.

Hydrozagadka 2
Błazeństwa wyczyniane przez premiera Tuska i ministra biją na głowę groteskę Kondratiuka. Minister skarbu wskazał jako nabywcę polskich stoczni kaburską ( pardon: katarską)   spółkę QInwest, używaną przez izraelski wywiad Mossad (kiedyś to był marka, dzisiaj trochę podupadła) do szemranych interesów z Arabami. Indagowany przez Rzepę rzecznik QInwest potwierdził nie potwierdził faktu kupna stoczni i nie poinformował kim są kontrahenci. Nie wiadomo czy stocznie zostały sprzedane co zresztą nie miało najmniejszego znaczenia, ponieważ wszelkie umowy z QInwest nie są warte papieru na którym je spisano.   Media natomiast surowo potępiły stoczniowców, którzy wysłali list do Qinwestu przestrzegający przed nabyciem stoczni. Dziennikarze uderzyli w wielki dzwon wołając, że premier wszystko załatwił a źli stoczniowcy spieprzyli sprawę tak jak by było co spieprzyć.

Hydrozagadka 3
W umówionym terminie forsa z Kaburu nie nadchodzi. Nasz dzielny premier, Donald Tusk osobiście spotyka się z sułtanem tego kraju, żeby wyjaśnić sprawę. Władca stwierdza, że może kaburska firma kupi jednak stocznie ale w zamian za to Lechistan musi u niego kupić gaz ziemny. Miłościwy władca (oby Allach pomnożył jego stada a Mossad ich dopilnował) zwierza się Donaldowi, że niechętnie robi interesy z Lechistanem gdyż kiedyś nabył u nas duże ilości wody, pieniądze wyłożył a H20 nie otrzymał do dzisiaj. Proponuje więc dopisać swoje straty do kosztu gazu, który zostanie dostarczony do Polski w formie skroplonej według technologii opracowanej przez profesora Plamę. Premier Donald Tusk wyraża zgodę i wraca do kraju jako triumfator, który nie tylko uratował stocznie i miejsca pracy ale jeszcze zdywersyfikował nasze dostawy gazu.

Hydrozagadka 4
Minister skarbu Aleksander Grad oświadczył, ze kolejna Kaburska firma stara się o kupno naszych stoczni. Przedstawiciele Agencji Kabur Fucking Scam maja wkrótce przybyć do Polski. Z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, ze głównym doradcą firmy jest kolega naszego ministra ze studiów na Oxfordzie, profesor Plama. Do 30 sierpnia kontrakt zostanie sfinalizowany –zapewnił Aleksander Grad.

Według danych MSP, Kabur Fucking Scam (KFS) to jeden z największych na świecie państwowych funduszy inwestycyjnych należących do grupy tzw. High Yield Investment Program ( HYIP). Kieruje nim sułtan Kaburu, KFS posiada udziały w wielu spółkach, takich jak Charles Ponzi Corporation oraz Bernard Madoff Bank.

Hydrozagadka 5
Profesor Plama namawia swojego przyjaciela Grada aby Ministerstwo Skarbu Państwa sprzedało 10 proc. swoich udziałów w KGHM Polska Miedź SA. Nieujawnieni inwestorzy (w internecie pojawiły się niepotwierdzone informacje, że chodzi o Kabur Fucking Scam będący własnością sułtana) zapłacili wtedy 103 zeta za akcję. Dzisiaj każda z 20 milionów akcji kosztuje 159 zeta co oznacza, że minister Grad dał nabywcom 1 OOO OOO OOO ( słownie miliard zeta). Niestety nie jest to już ani serial ani żart.

Przeczytaj także:

By żyło się lepiej. Wszystkim. http://adamkuz.blogspot.com/2010/12/by-zyo-sie-lepiej-wszystkim.html

Konkurs na deklarację programową MSZ

Odpowiedź na pytanie po co nam ministerstwo spraw zagranicznych wydaje się oczywista: ma ono reprezentować nasz kraj na forum międzynarodowym. Minister Sikorski ma jednak co do tego pewne wątpliwości i dlatego ogłosił konkurs na deklarację programową, kto nie wierzy niech przeczyta:

12 grudnia, w dniu 424 rocznicy śmierci JKM Stefana Batorego

Szanowni Państwo,

W najbliższą niedzielę, 12 grudnia, w dniu 424 rocznicy śmierci JKM Stefana Batorego, o godzinie 12:30 husarze i pancerni, uroczyście złożą wieniec na Grobie Króla, w krypcie na Wawelu.
Stefan Batory uważany jest za jednego z najlepszych królów w historii Polski. Zreformował armię, przeprowadził trzy zwycięskie kampanie przeciw Księstwu Moskiewskiemu, Odzyskał ziemie podbite wcześniej przez Iwana Groźnego, podpisując 15 stycznia 1582 roku rozejm w Jamie Zapolskim.
O godzinie 11:30, przed uroczystym złożeniem kwiatów, husarze i pancerni w strojach historycznych, wezmą udział we mszy świętej w Katedrze Wawelskiej.
Rekonstruktorzy złożą także wieniec na grobie Ś.P. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, jako wyraz podziękowania za honorowy patronat nad obchodami 400 rocznicy bitwy pod Kłuszynem oraz wsparcie finansowe tego wydarzenia.
W wydarzeniu wezmą udział rekonstruktorzy z chorągwi husarskiej im. hetmana Stanisława Żółkiewskiego fundacji Hussar z Warszawy- jako pomysłodawcy uroczystości oraz ze Stajni Buńczuk, Signum Polonicum i pocztu husarskiego Grzegorza i Łukasza Rypień z Radziechów, także grupy rekonstrukcji historycznej Zagończycy Wiktora Osiadacza
Serdecznie zapraszamy do przybycia do Katedry i uczestnictwa w uroczystości.

Bartosz Siedlar

hussar.com.pl

http://www.hussar.com.pl/husaria-w-polsce/choragiew-husarska-im-hetmana-stanislawa-zolkiewskiego

http://www.hussar.com.pl/panel/uploads/2008/09/img_8956.jpg

http://www.hussar.com.pl/panel/uploads/2010/07/img_43442.jpg

Uroczyste odsłonięcie tablicy upamiętniającej wysadzenie w październiku 1971 roku przez Jerzego i Ryszarda Kowalczyków auli Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu

18 grudnia 2010 r. o godz 12.00 w Gdańsku na murze obok Pomnika Pomordowanych Stoczniowców nastąpi uroczyste odsłonięcie tablicy upamiętniającej wysadzenie w październiku 1971 roku przez Jerzego i Ryszarda Kowalczyków auli Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu w odwecie za krwawą pacyfikację strajku i demonstracji Robotników Wybrzeża w Grudniu 1970 roku i w celu uniemożliwienia haniebnego celebrowania Święta Milicji i Służby Bezpieczeństwa połączonego z nagradzaniem zbrodniarzy za strzelanie do robotników.
O upamietnienie czynu braci Kowalczyków od kilku lat apelowali śp.Anna Walentynowicz i Andrzej Gwiazda.
Po uroczystości przy gdańskim „Pomniku Trzech Krzyży” odbędzie się okolicznościowe spotkanie w historycznej stoczniowej Sali BHP, w której podpisano Porozumienia Sierpniowe.
Fundatorem Tablicy i organizatorem uroczystości jest Urząd Miasta Gdańska.

czwartek, 9 grudnia 2010

Kogo wolno obrażać

Pewien pastor w Ameryce chciał spalić Koran aby zaprotestować przeciwko budowie meczetu na ground zero w nowym Yorku. Pewnie nie spodobały mu się pewne zawarte w świętej księdze muzułmanów takie twierdzenia jak ”zabijajcie wszystkich bałwochwalców (tj. chrześcijan i Żydów) gdziekolwiek ich dopadniecie”. Prezydent USA przepraszał wtedy wyznawców Proroka za niedoszłe palenie wersetów bo a nuż się obrażą i wykonają więcej zamachów niż zaplanowali.
Jakoś nikt nie przeprasza chrześcijan w za liczne ekscesy obrażające ich religię. W stanach furorę właśnie robi wystawa „A Fire in My Belly, A Work in Progress” zmarłego na AIDS Davida Wojnarowicza przedstawiająca między innymi pornografię i owady chodzące po krzyżu. Protesty organizacji chrześcijańskich nie zdały się na nic.
Przyczyny takiego stanu rzeczy są oczywiste, za kpiny z islamu można zarobić od Araba nożem bądź też wylecieć w powietrze. Z symboli chrześcijańskich można kpić do woli zasłaniając się bredniami o „ artystycznej ekspresji”. Milcząca większość chodząca do kościoła siedzi cicho bo zdążono jej wbić do głowy, że obrona własnych przekonań to „nietolerancja”. Hierarchia kościelna a zwłaszcza zwolennicy „kościoła otwartego” chowa głowę w piasek udając, że nie ma problemu. Ciekawe jakie jeszcze dzieła artystyczne będziemy musieli przełknąć zanim ktoś się doczyta, że ewangeliczna przypowieść o nadstawianiu drugiego policzka ma zastosowanie jedynie do spraw osobistych.

Przeczytaj także:
Kim są ateiści w naszym kraju? http://adamkuz.blogspot.com/2010/10/kim-sa-ateisci-w-naszym-kraju.html
Według Senyszyn żyjemy w państwie klerykalnym http://adamkuz.blogspot.com/2011/01/wedug-senyszyn-zyjemy-w-panstwie.html
Mentalność grypsiarzy http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/mentalnosc-grypsiarzy.html

By żyło się lepiej. Wszystkim.

Jeszcze niedawno rządowi propagandyści twierdzili, że żadnego kryzysu nie ma. Według „profesora” Bartoszewskiego miał on być wymysłem prawicowych oszołomów. Później łaskawie przyznano, że chyba jednak coś idzie nie tak. Ponieważ pamiętam czasy gierkowskie tak prymitywna propaganda sukcesu mnie śmieszy. Wystarczyło aby indeksy giełdowe trochę podskoczyły a już usłużne media otrąbiły koniec kryzysu. Niestety ani w gospodarce światowej ani tym bardziej w polskiej nic na to nie wskazuje. W sprawach tak ważnych jak ekonomia nie można się kierować chciejstwem czy pobożnymi życzeniami ale obiektywną rzeczywistością a ta zachęcająca nie jest. Wszystko wskazuje na to, że kryzys w Polsce tak naprawdę się dopiero zaczyna i wkrótce zaczniemy go odczuwać wszyscy. Naiwne zaklinanie rzeczywistości i pompowanie się nieuzasadnionym optymizmem nic tu nie zmieni.
Pytanie czy kończy się kryzys jest fałszywie postawione, powinno ono brzmieć jak długo jeszcze potrwa i jakie przybierze formy. Ci, którzy w żywe oczy łżą w mediach o rzekomym końcu kryzysu dorobili do tego nawet ideologię. Twierdzą oni, że nie można mówić prawdy bo to tylko pogorszy sytuacje a ludzi wpędzi w panikę. I co z tego? Gdyby większość społeczeństwa grała na giełdzie to można by się tego obawiać. Tak jednak nie jest. Moim zdaniem prawda nawet najgorsza jest zawsze lepsza od kłamstwa. Faktem jest, że ludzie mogą się zacząć zamartwiać nadchodzącą zapaścią gospodarczą. Wydaje się jednak, że wyjdzie im to tylko na zdrowie. Ci, którzy nie wierzą w gruszki na wierzbie reagują w oczekiwaniu na następną falę kryzysu w podobny sposób. Przede wszystkim nie biorą kredytów wiedząc, że może być problem ze spłatą.
Większość moich znajomych, nawet ci nieźle zarabiający ogranicza konsumpcję i zaczyna żyć oszczędnie co jak wiadomo jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Ludzie zaczęli pilnować pracy, której teraz nikt nie rzuca pochopnie. Wszyscy szukają dodatkowych źródeł zarobku.
Załóżmy, że spodziewamy się najgorszego, ograniczamy drastycznie nasze wydatki, rezygnujemy z wczasów i rozrywek a kryzys jednak mija. Wtedy nie tracimy nic a nawet sporo zaoszczędzimy. Jeżeli natomiast ktoś wierząc w bzdurne zapewnienia nieodpowiedzialnych dziennikarzy i ekspertów będzie żył ponad stan to niezależnie od rozwoju sytuacji gospodarczej znajdzie się na straconej pozycji.

Przeczytaj także:

Zbudujmy w Polsce drugą Koreę (Południową)  http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/zbudujmy-w-polsce-druga-koree-poudniowa.html

środa, 8 grudnia 2010

Bez Lennona pozostali Beatlesi byliby jedynie grajkamii

Nie kupujcie albumu The Beatles Love. Miksy nagrań tego zespołu to kompletny szajs. Podobnie jak wielu fanów czwórki z Liverpoolu uważam, ze swoimi utworami wykreowali oni alternatywny świat. Żeby się w nim znaleźć wystarczy puścić któryś z ich utworów. Można tu zetknąć się z ciekawymi klimatami, krajobrazami i postaciami. Osobiście najbardziej lubię spacerować po nieskończonym polu truskawkowym, fajnie też jest odwiedzać małe sklepiki na Penny Lane. Cenię sobie dyskusje z ojcem McKenzie  na temat sensu życia, starości i samotności. Niedawno nawet byłem na grobie Eleanor Rigby. Z kolei sierżant Pieprz skarżył mi się w zeszłym tygodniu, ze ma za niska rentę mundurową.

poniedziałek, 6 grudnia 2010

Tatusiu dlaczego oni biednego konika zabili

Po przeczytaniu informacji o koniu, który padł ciągnąc wóz z turystami w drodze do Morskiego Oka przypomniał mi się słynny fragment powieści Fiodora Dostojewskiego „Zbrodnia i kara”. To wyjątkowo ciężki kawałek literatury, spróbujcie jednak przez niego przebrnąć:

niedziela, 5 grudnia 2010

Wizyta Dmitrija Miedwiediewa

Rzeczywistość polityczna może się rozwijać jak dramat, tragedia lub komedia. Gatunki te mogą przechodzić jeden w drugi lub się mieszać w różnych proporcjach. To co się dzisiaj dzieje w naszych stosunkach ze wschodnim sąsiadem przypomina rosyjski teatrzyk kukiełkowy w którym pacynki udają, że są realnymi postaciami co nigdy do końca im się nie udaje. „Ratujcie mnie, krwawię sokiem żurawinowym” woła pajac w Bałagancziku Błoka. „Jestem prezydentem Rosji” oświadcza Dmitrij Miedwiediew a my wiemy, że jedynie szmacianym rekwizytem w ręku Putina, który co prawda próbuje rozszerzyć zakres swojej władzy ale tylko tak daleko jak mu lalkarz z Kremla pozwoli.

sobota, 4 grudnia 2010

Jak ogłupić ludzi i zmusić ich do płacenia haraczu za nic?

Jak ogłupić ludzi i zmusić ich do płacenia haraczu za nic? Wbrew pozorom to całkiem proste. Typowym przykładem może być kwestia pasów bezpieczeństwa. Najpierw twierdzi się, że iluś tam kierowców ginących w wypadkach samochodowych nie miało zapiętych pasów. To, że większość z nich zginęłaby nawet w pasach nie ma tu najmniejszego znaczenia podobnie jak całkiem spora liczba tracących życie właśnie z powodu pasów. Następnie ogłasza się nakaz zapinania pasów i kasuje po stówie za nieprzestrzeganie tegoż. Tych, którym się nie podoba ewidentny zamach na ich swobody obywatelskie łatwo teraz zamknąć gębę emocjonalnym szantażem typu: skoro nie chcesz zapinania to jesteś za zwiększeniem śmiertelności na drogach. Metoda ta okazuje się nadzwyczaj skuteczna a fakt, że wielu popiera podobne bzdury świadczy o tym jak bardzo namieszano ludziom w głowach.
Powiecie teraz moi światli czytelnicy, że pasy mimo wszystko mogą się przydać podczas kolizji. Być może, mam jednak co do tego sporo wątpliwości. Jeżeli uderzy w nas coś sporego przy dużej prędkości to i tak nam nie pomogą natomiast w zdefasonowanym na skutek kraksy wozie mogą zabić. Powtarzany jak mantra argument, że „od wprowadzenia nakazu zapinania psów liczba wypadków śmiertelnych zmalała o circa, coma, przecinek, procent” ma dla mnie taka samą wartość poznawczą jak wszystkie inne statystyki policyjne w tym kraju. Jeżeli ktoś w nie wierzy to jego problem.
Łatwowierność społeczeństwa wykorzystują urzędasy wymyślając kolejne nonsensy na przykład absurdalne i nie przestrzegane przez nikogo ograniczenia prędkości czy nakaz jazdy z zapalonymi światłami. To wszystko jest bardzo dobrze pomyślane, zastraszony obywatel musi mieć ciągle poczucie winy a najlepiej, żeby sam wierzył w sensowność bzdurnych przepisów. Nic bardziej mnie nie wkurza jak dziadowskie i niewydolne państwo, które nie potrafi utrzymać dróg a bierze się za pouczanie mnie w kwestii bezpiecznej jazdy.

Przeczytaj także:

Prawo do posiadania broni  http://adamkuz.blogspot.com/2010/12/prawo-do-posiadania-broni.html

Syndrom Wertera

Syndrom Wertera to mechanizm doskonale znany psychologom, polega on na tym, że po każdym nagłośnionym przez media samobójstwie wzrasta liczba osób, które targnęły się na swoje życie. Jeżeli w prasie pojawia się wzmianka o śmierci młodej osoby przez powieszenie to należy się spodziewać, że pojawią się podobne przypadki w tej samej grupie wiekowej oraz że zostanie zastosowana ta sama metoda rozstania się ze światem. Dawid Philips nazwał to trafnie naśladowczą śmiercią samobójczą.

W niektórych krajach wyciągnięto z tego wnioski i wprowadzono embargo na artykuły dotyczące samobójstw. U nas niestety nikt się tym nie przejmuje. Głośne przypadki samobójstw wśród młodzieży były szeroko nagłaśniane. Autorom artykułów przyświecają pewnie jak najlepsze intencje, chodzi o odstraszenie ewentualnych samobójców. Niestety efekt podobnych publikacji w necie może być odwrotny od zamierzonego. Sam niedawno napisałem artykuł o zbiorowym samozagładzie sekty Jonesa, nie sądzę jednak, żeby znaleźli się naśladowcy. Natomiast wcale nie byłbym pewien czy komuś po artykule o zatruciach nie przyjdzie podobny pomysł do głowy.

W Polsce powinien pojawić prawny zakaz publikacji w mediach traktujących o przypadkach samobójstw. Powinny być one analizowane jedynie w prasie naukowej do której dostęp siłą rzeczy jest bardziej ograniczony. Jeżeli teoria Philipsa jest słuszna a przemawiają za nią dane statystyczne to coś trzeba w tej sprawie zrobić. Co do jednego uczeni mają rację: rzeczywiście w Polsce mamy lawinowy wzrost samobójstw. Najpierw media wałkują sprawę jakiegoś głośnego przypadku a wkrótce potem pojawiają się kolejni naśladowcy.

Przeczytaj także:
Zbiorowe samobójstwo sekty Jamesa Jonesa  http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/zbiorowe-samobojstwo-sekty-jamesa.html

czwartek, 2 grudnia 2010

Przesłanie Żołnierzy Armii Krajowej do młodzieży polskiej

Przesłanie Żołnierzy Armii Krajowej do młodzieży polskiej
*

My, żołnierze Armii Krajowej, podkomendni Generała Leopolda Okulickiego „Niedźwiadka” i Generała Augusta Emila Fieldorfa „Nila” – męczenników narodowej Sprawy - odchodzimy już na wieczną wartę.

Pragniemy, by młode pokolenie Polaków przejęło od nas w Sztafecie Pokoleń – symbolizującej rozwój społeczeństwa w oparciu o najszlachetniejsze wzorce – miłość do Ojczyzny i przekonanie, że dla Polaka największą po Bogu wartością jest niepodległy byt Rzeczypospolitej, za który walczyli i umierali nasi ojcowie.

Jesteśmy szczęśliwi, że nie brakuje dziś młodych Polaków, którzy w służbie dla kraju widzą sens życia i codziennej pracy dla siebie i dla swych następców w Bożej Sztafecie Pokoleń.

Świat się zmienia, idee pozostają. W czasach dzieciństwa nasi ojcowie uczyli nas patriotyzmu na przykładach z życia bohaterów Powstania Styczniowego. Ostatni z nich byli jeszcze wówczas wśród nas! Nasze przesłanie dla Was, młodzi Polacy, wypowiadamy więc słowami członka powstańczego Rządu Narodowego, wybitnego poety, pochowanego w roku 1897 w Krypcie Zasłużonych na krakowskiej Skałce. Adam Asnyk zwrócił się do młodzieży swoich czasów w nieśmiertelnych słowach, aktualnych także dziś:

Szukajcie prawdy jasnego płomienia!

Szukajcie nowych, nie odkrytych dróg.

Za każdym krokiem w tajniki stworzenia

Coraz się dusza ludzka rozprzestrzenia

I większym staje się Bóg! […]


Każda epoka ma swe własne cele

I zapomina o wczorajszych snach.

Nieście więc wiedzy pochodnię na czele

I nowy udział bierzcie w wieków dziele,

Przyszłości podnoście gmach!


Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy,

Choć macie sami doskonalsze wznieść.

Na nich się jeszcze święty ogień żarzy

I miłość ludzka stoi tam na straży,

I wy winniście im cześć! […]


W poszukiwaniu sensu życia i lepszego świata nie zatraćcie nigdy odwiecznych polskich idei niepodległości kraju i wolności osobistej każdego z nas. Strażnicy tych idei okupili je potem, krwią i łzami. Strzeżcie tego depozytu!

*

To przesłanie odczytano po raz pierwszy 4 września Roku Pańskiego 2009 w Krakowie, w obecności Marii Fieldorf-Czarskiej, córki generała Augusta Emila Fieldorfa „Nila” – żołnierza 1 Kompanii Kadrowej, I Brygady Legionów Polskich, oficera Wojska Polskiego, Służby Zwycięstwu Polsce, Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej, komendanta organizacji NIE jak Niepodległość.

Życzeniem śp. Marii było, aby to przesłanie przekazywać młodzieży w całej Polsce i by nigdy nie ustawać w tym dziele.

środa, 1 grudnia 2010

Pomoc humanitarna dla obcinaczy głów


W konflikcie izraelsko- palestyńskim obie strony mają swoje racje żadna jednak nie budzi sympatii ze względu na stosowane metody. Z kolei retoryka  uzywana w tej sprawie przez środowiska lewackie świadczy o stosowaniu podwójnej miary wobec arabskich terrorystów i ich przeciwników. To co się dzieje w światowych mediach trąbiących o biednych i gnębionych Arabach to istna paranoja. Co pewien czas pojawia się alarmujący news o pomocy humanitarnej dla Palestyńczyków. Nawet jeżeli na pokładach okrętów przybywających do strefy Gazy byłaby tylko żywność i leki (w co wątpię) to należy je zatrzymać bo i tak to wszystko trafi w ręce terrorystów z Hezbollachu i Hamasu. Dożywianie szahidów, którzy na serio potraktowali surę Koranu nakazującą zabijać chrześcijan i Żydów gdziekolwiek się ich dorwie jest ciężkim idiotyzmem.
Kiedyś Lenin napisał, że kapitaliści są tak głupi, że sprzedadzą sznurek na którym się ich powiesi. Dziś można powiedzieć, że światła Europa zidiociała do tego stopnia, że sama za darmo dostarczy broń służącą do jej zaatakowania. Odpowiedzialność za to ponoszą nie tylko bogaci szejkowie finansujący islamski terroryzm i obłąkani lewacy z sytych krajów popierający sprawę palestyńską ale także wszyscy ci, którzy bezmyślnie powtarzają mantrę o pomocy humanitarnej dla obcinaczy głów.

Przeczytaj także:

Społeczeństwo Niemiec głupieje http://adamkuz.blogspot.com/2010/08/spoeczenstwo-niemiec-gupieje.html

11 września 2001 roku http://adamkuz.blogspot.com/2010/09/11-wrzesnia-2001-roku.html

wtorek, 30 listopada 2010

Kim był Michael Jackson?

Kim był Michael Jackson?
Niewątpliwie geniuszem ze swobodą zmieniającym konwencje muzyczne jak rękawiczki. Dla producentów był do pewnego czasu maszynką do zarabiania kasy bezbłędnie wyczuwającą  zmieniające się mody i trendy. Dla rzeszy fanów to jedna z najbardziej rozpoznawalnych ikon masowej kultury. Dla mnie pozostanie jednak jednym z najwspanialszych wykonawców soulu obok Raya Charlesa, Otisa Redinga i Stevie Wondera na których zresztą wyraźnie się wzorował. Posłuchajcie ich nagrań z czasów zanim jeszcze zaczęło królować kretyńskie disco i landrynkowy pop.

Jaki był Michael Jackson?
Nawet jego wygląd trudno określić. Wszyscy pamiętają słynne zdjęcie z kliniki chirurgicznej na którym wygląda jak monstrum z trzeciorzędnego horroru. Wszyscy też pewnie widzieli teledysk Eminema w którym aktorowi przebranemu za króla popu nos wpada do kibla. Ani czarny ani biały po wybieleniu skóry i wymianie kości twarzy. Ani młody ani stary po kolejnych operacjach plastycznych, wieczny Piotruś Pan bawiący się z dziećmi. Ani homo ani hetero choć trudno uwierzyć w jego pedofilskie skłonności.

Będąc w Stanach widziałem czarnych za wszelką cenę chcących być białymi. Widziałem także białych noszących się jak czarni i mówiących charakterystycznym slangiem, próbujących nieudolnie naśladować luz i spontan „braci”.  To zresztą zjawisko znacznie szersze. Rozejrzyjcie się po naszych ulicach a zobaczycie brzuchatych lowelasów przebranych za młodzieżowców i panie w wieku balzakowskim ubrane jak nastolatki. Chęć bycia kimś innym niż się jest w istocie, poszukiwanie innej tożsamości, wchodzenie nie w swoją skórę to epidemiczna  choroba naszych czasów. To ona zrujnowała życie prywatne, karierę i w końcu zabiła świetnego muzyka. A przecież mógł pozostać sobą jak Stevie Wonder, który co prawda nie zarobił setek milionów bagsów i nie nakręcił odlotowych teledysków ale dla mnie i wielu innych jest the best.

Historia fantastycznego wzlotu i upadku Jacksona to gotowy scenariusz na filmy, które teraz będzie się kręcić na kopy. Dla nas powinna być nauczką, że próby zmiany własnej tożsamości na inną, pozornie bardziej atrakcyjną zawsze kończą się źle niezależnie od tego ile mamy na to kasy.

Przeczytaj także:
Charles Manson-ikona popkultury http://adamkuz.blogspot.com/2010/08/charles-manson-ikona-popkultury.html

Czepiają się nas, bo uważają, że jesteśmy słabi

Ewangelia zachęca do nadstawiania drugiego policzka. Dotyczy to jednak jedynie spraw osobistych, można wybaczać własne krzywdy ale nie cudze. Tego co zrobili Niemcy i Rosjanie a więc masowego ludobójstwa, likwidowania całych grup społecznych i narodów nikt nie jest władny przebaczyć.  Żaden rząd, organizacja a nawet Kościół, którego nauka ogranicza się do stawiania wymagań jedynie w życiu prywatnym. Nie wiadomo czy Bóg to wybaczy, przekonamy się o tym na Sądzie Ostatecznym, który jak to słusznie zauważył Franz Kafka będzie sądem doraźnym.

Zamiast bredzić o przebaczaniu należy raczej prowadzić poważną politykę historyczną tak aby nas, którzy ponieśliśmy zaraz po Żydach największe straty w stosunku do liczby ludności nie przedstawiano jako sprawców II wojny światowej. Powinniśmy dokładnie zbadać wszystkie zbrodnie niemieckie, rosyjskie i ukraińskie dokonane na Polakach a wyniki opublikować tak aby już nikt nie mógł fałszować historii.

Musimy także policzyć straty materialne będące wynikiem okupacji sowieckiej i hitlerowskiej. Wobec ogromu ofiar ludzkich, jakie ponieśliśmy w czasie II wojny światowej, księgowanie zniszczonego mienia  może się wydać cokolwiek niesmaczne. To jednak bardzo ważne w związku z nasilającymi się żądaniami odszkodowań ze strony niemieckiej za mienie rzekomo pozostawione w okupowanej Polsce. O dziwo, w Unii Europejskiej podobne pomysły traktowane są całkiem serio.

Niemcy nie odważyli się żądać odszkodowań od Amerykanów, którzy dywanowymi nalotami w czasie wojny zniszczyli większość niemieckich miast zabijając setki tysięcy cywili.  Nawet do głowy byim nie przyszło domagać się czegokolwiek od Rosjan, pomimo zbrodni wojennych dokonanych przez Armię Czerwoną w Prusach Wschodnich i setek tysięcy zgwałconych niemieckich kobiet. No cóż, Ameryka to potęga, a z Rosjanami dzisiejsi Niemcy robią świetne interesy, głównie kosztem Polski (typowym przykładem jest rurociąg pod Bałtykiem omijający nasz kraj).

Czepiają się nas, bo uważają, że jesteśmy słabi i mamy kiepską prasę w lewackich mediach na Zachodzie. Uważają, że wszystko zapomnieliśmy i pozwolimy wmówić sobie współodpowiedzialność za zbrodnie dokonane przez innych. Wtedy będzie można bez żenady domagać się w europejskich sądach odszkodowań od Polski za utracone mienie. Byli obywatele III Rzeszy  i ich spadkobiercy najwyraźniej chcą znowu pomaszerować na wschód - tym razem po pieniądze. Zaś kiedy już dojdzie do masowego złożenia pozwów przeciwko naszemu krajowi, naszym głównym kontrargumentem przeciwko niemieckim roszczeniom będzie bilans naszych strat.

piątek, 26 listopada 2010

Wielki przełom w stosunkach z Rosją

Rosyjska Duma przyjęła uchwałę uznająca zamordowanie polskich oficerów w Katyniu za zbrodnie stalinowską. Cieszy się z tego strasznie Donald Tusk i media, które otrąbiły kolejny sukces jego rządu. To wielki przełom w stosunkach z Rosją, która kiedyś twierdziła, że nic nie wie o losie Polskich oficerów wziętych do niewoli przez Armię Czerwoną w 1939 roku. Potem okazało się, że prawie 50 lat nic nie wiedziała o ich zamordowaniu przez NKWD. Zresztą co się czepiać naszych wypróbowanych przyjaciół skoro Stefan Niesiołowski do dziś nie wie, że mord katyński był ludobójstwem.
Rosjanie wykazali dobrą wolę i oczekują tego samego od nas. Polski sejm pewnie teraz przeprosi za okupację Kremla przez wojska hetmana Żółkiewskiego zanim odwołał go stamtąd Zygmunt III Waza. Stosowną deklarację wygłosi pan Graś, rzecz jasna po rosyjsku. Przy okazji mógłby też napiętnować ohydnych zdrajców kombinujących z Sojedinionnynmi Sztatami Amieriki. Chytreńkij Polaczyszka ten nasz rzecznik, jak trzeba to u Niemca jest cieciem a jak trzeba to po rusku gada.
Jeśli o mnie chodzi to uważam, że Rosjanom należą się nasze przeprosiny ale z trochę innego powodu. Bracia Słowianie! Wybaczcie nam głupotę i ograniczenie naszego króla Zygmunta III Wazy (to ten co na kolumnie w Warszawie stoi), który odrzucił waszą propozycję aby królewicz Władysław został carem. W ten sposób przepadła jedyna wasza szansa aby wydobyć się z okowów bizantyjsko-mongolskiego zamordyzmu.

Przeczytaj także:

Kim jest Stefan Niesiołowski? http://adamkuz.blogspot.com/2010/06/kim-jest-stefan-niesioowski.html

czwartek, 25 listopada 2010

Wojny nie będzie

Sąd w Krakowie skazał sprawców kradzieży napisu "Arbeit Macht Frei", wyroki dwa lata z hakiem jak dla brata, które i tak zostaną odsiedziane w Szwecji. Zdumiewa mnie zadziwiająca cisza mediów w tej sprawie mimo że jeszcze niedawno mieliśmy istny festiwal oburzenia i rzucania gromów na sprawców. Autorytety rozdzierały szaty w telewizji a etatowi moraliści krzyczeli wielkim głosem biada rzucając gromy na zdemoralizowane społeczeństwo. Na całym świecie wałkowano temat polskich obozów koncentracyjnych w których nie wiadomo czemu były niemieckie napisy.

Dla dyrektora muzeum Auschwitz-Birkenau odpowiedzialnego przez swoje zaniedbanie za całą aferę To więcej niż kradzież. To gwałt zadany najokrutniejszemu miejscu w historii XX wieku. Od siebie dodałbym, że to więcej niż bałagan, to kompletna indolencja wziąwszy pod uwagę, że próby kradzieży bramy były już parokrotnie podejmowane. Najbardziej jednak poruszone były media niemieckie jak zwykle przerażające się polskim nazizmem i antysemityzmem. Powszechnie pomstowano na notoryczne złodziejstwo Polaków. W końcu gdy w Auschwitz rządził Rudolf Hoess podobne rzeczy nie mogłyby się zdarzyć.

Fala histerii przeszła przez cały świat. Głęboko wstrząśnięci okazali się Obama i Sarkozy. Prezydent Izraela Szimon Peres był zszokowany a premier Benjamin Netanjahu wezwał polskie władze do odnalezienia bramy. Doskonale rozumiem irytację obydwu polityków i wymogi public relations. Wydaje mi się jednak, że bardziej powinni być zszokowani faktem, że rządzący w Iranie wariat, który wielokrotnie zapowiadał starcie Izraela z powierzchni ziemi prawdopodobnie już dysponuje bronią nuklearną.

Z kolei szef Instytutu Yad Haszem, Awner Szalew oświadczył, że kradzież bramy jest wypowiedzeniem wojny. Jeżeli tak to jak określić tolerowanie przez rządy Francji i Anglii terrorystów palestyńskich na swoim terenie, przymykanie oczu na dynamicznie rozwijający się lewacki antysemityzm a ostatnio wystawienie nakazu aresztowania dla izraelskiej pani minister. Czym jeśli nie wypowiedzeniem wojny jest sytuacja we Francji gdzie wyjście na ulicę w jarmułce jest równoznaczne z wyrokiem śmierci a ataki na Żydów są na porządku dziennym. Na szczęście wojny nie będzie gdyż odnaleziono napis i surowo ukarano  sprawców.

Przeczytaj także:

Nie lubią nas na świecie http://adamkuz.blogspot.com/2010/12/nie-lubia-nas-na-swiecie.html

Alicja Tysiąc radną

Alicja Tysiąc została warszawską radną, aż pięć tysięcy młodych, wykształconych i z dużego miasta poparło kandydaturę kobieciny, która zarabia na niedoszłej aborcji. Na jej wyjątkowych walorach moralnych poznali się nie tylko wyborcy ale także niezawisły sąd według którego Archidiecezja katowicka jako wydawca i Marek Gancarczyk jako redaktor naczelny tygodnika Gość Niedzielny powinni przeprosić panią Alicję Tysiąc za bezprawne porównanie do hitlerowskich zbrodniarzy odpowiedzialnych za zagładę Żydów w obozie Oświęcim-Brzezinka.  Teraz pewnie żyjący jeszcze członkowie załogi niemieckiego obozu zagłady pozwą do sądu Gościa Niedzielnego za porównywanie ich do aborcjonistów. W końcu zbrodniarze z SS zamordowali około 6 milionów ludzi a aborcjoniści mają na koncie co najmniej 10 razy tyle istnień ludzkich.

Przeczytaj także:

Wymieramy http://adamkuz.blogspot.com/2010/08/wymieramy.html

Krucjata głupców

W dawnym budynku kościoła w Edynburgu można obejrzeć bluźnierczą sztukę „Corpus Christie” w której Syn Boży został przedstawiony jako homoseksualista. Protesty w tej sprawie są bardzo anemiczne, być może dlatego, że postępowa opinia publiczna przywykła już do profanacji wizerunków chrześcijańskich. W swoim czasie nawet u nas znalazła swoich obrońców „twórczość” pani Nieznalskiej.

poniedziałek, 22 listopada 2010

Życie w wychodku

Po wyborach samorządowych wszyscy na serio rozważają co z nich wynika. Moim zdaniem nic bo niby jak zinterpretować sytuację w której w jednym z miast wygrał notoryczny złodziej nie wychodzący z sądu, w innym gwałciciel a w jeszcze w innym pijaczyna, który nawet do sądu nie poszedł trzeźwy. O stolicy gdzie rządzić nadal będzie roześmiana kretynka-bufetowa szkoda nawet gadać. Wszystkie te przypadki świadczą o całkowitej degeneracji polskiego życia politycznego gdzie kryterium nawet nie moralności ale elementarnej przyzwoitości przestało obowiązywać.
Kiedyś dawno w podobnej sytuacji Józef Piłsudski wycofał się z życia publicznego oświadczając, że musi poczekać aż się ten burdel własnym smrodem udusi. Dzisiaj nie pozostaje nic innego jak cierpliwie czekać aż większość społeczeństwa nie zechce jak to mawiał Komendant żyć w wychodku.

niedziela, 21 listopada 2010

Wynik wyborów samorządowych oznacza dalsze rządy lokalnych klik

Wszyscy się strasznie podniecają wyborami samorządowymi choć właściwie nie ma czym. Wstępne wyniki wskazują, że układ sił politycznych nie uległ żadnej zmianie. Oczywiście zarówno władza jak i opozycja prezentują oficjalny optymizm na pokaz. PO cieszy się ze zwycięstwa (mimo widocznego spadku poparcia), PIS ze wzrostu notowań (mimo że nie wygrało tych wyborów). W tej sytuacji jasną gwiazdą lśni PSL, który dzięki rozbudowanym strukturom terenowym jeszcze długo będzie się bujał na polskiej scenie.

sobota, 20 listopada 2010

Placebo na lotnisku

Wylatując w świat z lotniska Ławica przechodzę procedurę kontrolną, muszę ściągnąć pasek od spodni oraz zdjąć buty i kurtkę. Uśmiechnięta wopistka przerzuca rzeczy w mojej torbie i każe zdjąć mi bluzę. Ładuję swoje rzeczy do plastikowej kuwety i przechodzę pod bramką do wykrywania metali. Potem jeszcze muszę podnieść ręce do góry a funkcjonariusz  z marsowa miną sprawdza detektorem czy aby jednak nie ukryłem pod T-shirtem broni.  Po chwili jest po wszystkim. Naciągając bluzę i kurtkę przyglądam się reakcjom innych podróżnych poddanych tej samej procedurze. Ludzie wykonują wszystkie te bezsensowne czynności ze zrozumieniem, czasami tylko reagują z lekką irytacją, która z reguły zamienia się w rozbawienie po przejściu bramki.

Blut und Boden

Po wkroczeniu na Śląsk w styczniu 1945 roku Armia Czerwona dopuściła się masowych zbrodni wojennych na bezbronnych Ślązakach. Zgodnie z wytycznymi swojego naczalstwa krasnoarmiejcy mordowali, rabowali i  gwałcili. Aby nie wpaść w ręce zwyrodnialców spod znaku czerwonej gwiazdy całe rodziny popełniały samobójstwa. IPN wszczął śledztwo w tej sprawie po ukazaniu się książki Bogusława Tracza Rok ostatni -rok pierwszy: Gliwice 1945 zawierającej wstrząsające relacje tych, którym udało się przeżyć.

Kwiaty na torach

Nie tylko mieszkańcy Warszawy ale właściwie wszyscy w tym kraju mieszkają na cmentarzu, wystarczy wbić łopatę   aby wydobyć ludzkie kości. Okrycia tego typu mogą być wstrząsające jedynie dla kogoś  kto nie ma bladego pojęcia o przeszłości. Dzisiaj wszyscy chcieliby zapomnieć o naszej spazmatycznej i krwawej historii, która rzekomo już się skończyła. Niestety prędzej czy później przy budowie nowych domów trafia się na stare groby i wtedy pojawiają się pytania.
Kim mogą być ofiary z masowych grobów w Częstochowie? Możliwości jest kilka: Żydzi zamordowani przez Niemców (a nie jakichś tam nazistów), Rosjanie zamordowani przez Niemców lub odwrotnie. Najbardziej prawdopodobne, że są to Polacy zabici przez Niemców lub Rosjan. Kimkolwiek są naszym obowiązkiem jest sprawienie im godziwego pochówku. Dotyczy to nie tylko Częstochowy ale także większości polskich miast, wystarczy porozmawiać z ludźmi i sprawdzić. Na przykład wśród mieszkańców Wronek krąży uporczywa pogłoska o masowym grobie ofiar egzekucji z lat 50-tych pod bocznicą kolejową koło dworca. Od wielu lat ktoś tam składa kwiaty.

Przeczytaj także:
 Kronika zapowiedzianej klęski http://adamkuz.blogspot.com/2010/08/kronika-zapowiedzianej-kleski.html
Powstanie Warszawskie-mity i fakty http://adamkuz.blogspot.com/2010/08/powstanie-warszawskie-mity-i-fakty.html
Hitler: Polacy są najbardziej inteligentnym narodem ze wszystkich, z którymi spotkali się Niemcy podczas tej wojny http://adamkuz.blogspot.com/2011/02/hitler-polacy-sa-najbardziej.html
IV rozbiór Polski http://adamkuz.blogspot.com/2010/09/iv-rozbior-polski.html

piątek, 19 listopada 2010

Jarosławowi Wałęsie opadła szczęka

Jarosław Wałęsa zeznał, iż opadła mu szczęka gdy dowiedział się o aresztowaniu pani Sawickiej,ponieważ tego samego dnia jadł z nią obiad w trakcie którego opowiadała rzeczy kojarzące się z korupcją. Młody Wałęsa doznał szoku słysząc o 200 tysiącach za skontaktowanie jakichś osób. Pewnie dlatego pamięć mu dzisiaj szwankuje i nie potrafi podać szczegółów rozmowy w której brał także udział agent CBA, który jak później zwierzyła się prasie Sawicka rozkochiwał ją w sobie.

środa, 17 listopada 2010

Duży postęp w stosunkach z Rosją

W sondażu dla Faktów połowa pytanych Rosjan uznała, że Putin nie powinien przepraszać za Katyń. Być może uważają, że Polska powinna najpierw przeprosić za okupację Kremla przez wojska hetmana Żółkiewskiego. Nie widzę powodu do oburzenia. To i tak duży postęp w stosunkach z Rosją, która kiedyś twierdziła, ża nic nie wie o losie Polskich oficerów wziętych do niewoli przez Armię Czerwoną w 1939 roku. Potem okazało się, że prawie 50 lat nic nie wiedziała o ich zamordowaniu przez NKWD. Zresztą co się czepiać naszych wypróbowanych przyjaciół skoro Stefan Niesiołowski do dziś nie wie, że mord katyński był ludobójstwem.

Niedaleko pada jabłko od jabłoni

Pani Izabella Sariusz-Skąpska, córka prezesa Federacji Rodzin Katyńskich udzieliła ciekawego wywiadu gazecie Polska The Times w którym wychwala działania prokuratury według niej spełniające oczekiwania poszkodowanych. Surowo też zganiła powołany przez posłów PiS zespół ds. katastrofy pod Smoleńskiem zarzucając mu polityczne naciski. Z kolei podczas wizyty Miedwiediewa pani Sariusz- Skapska nie mogła się nachwalić wysiłków strony rosyjskiej w wyjasnainiu katastrofy smoleńskiej: W ubiegłym tygodniu dostałam zaproszenie na poniedziałkową uroczystą kolację w pałacu prezydenckim. Założyłam, że jest to związane z pełnioną obecnie przeze mnie funkcją prezesa Federacji Rodzin Katyńskich, ale założyłam również, że ta informacja, że taka osoba znajduje się na sali, dotrze tylko do wiadomości prezydenta Miedwiediewa. Zaskoczeniem było to, że po kolacji zostałyśmy zaproszone we trzy, z Ewą Komorowską i z Małgorzatą Szmajdzińską, abyśmy przed koncertem, który wieńczył ten wieczór w pałacu prezydenckim, podeszły do prezydentów. Oczywistym było, że problematyka smoleńska będzie tutaj poruszana - taki był nasz skład, ale okazało się, że moja osoba łącząca dwa wątki: Katyń i Smoleńsk, była tutaj nieprzypadkowa.
Trochę mnie to zdziwiło bo w Polsce nawet najdurniejszy leming nie ma żadnych wątpliwości co do poziomu śledztwa prowadzonego przez wolną od nacisków prokuraturę dzieki wsparciu Rosjan. Przypomniałem sobie jednak kim był pan prezes Federacji Rodzin Katyńskich i wszystko stało się jasne. Zazwyczaj jestem zwolennikiem zasady de mortui nihil nisi bene zdarzają się jednak sytuacje, że trzeba od niej odejść. Otóż ś.p. ojciec pani Skąpskiej był w swoim czasie cenionym i wychwalanym przez przełożonych agentem SB, to że ktoś taki kręcił się przy rodzinach katyńskich to świństwo na które brak słów. Jak widać po wypowiedziach pani Skąpskiej niedaleko pada jabłko od jabłoni. Według Boskiej Komedii Dantego zdrajcy trafiają do najniższego kręgu piekielnego jako najgorszy gatunek grzeszników a kłamcy i trochę wyżej dlatego proponuje pomodlić się i za operatywnego tatę jak i za jego przytomną córkę.

Przeczytaj także:

Wizyta Dmitrija Miedwiediewa   http://adamkuz.blogspot.com/2010/12/wizyta-dmitrija-miedwiediewa.html

Rosja nie poczuwa się do odpowiedzialności za zbrodnię katyńską

Tak jak to było do przewidzenia w piśmie wysłanym do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu strona rosyjska stwierdza, że nie poczuwa się do odpowiedzialności za wydarzenia katyńskie, które według Kremla się przedawniły. Ciekawe jakie by były reakcje światowej opinii publicznej gdyby na przykład Niemcy ogłosili przedawnienie wydarzeń oświęcimskich.

Przeczytaj także:


Bezrogi baran wilkowi najmilszy http://adamkuz.blogspot.com/2010/08/bezrogi-baran-wilkowi-najmilszy.html
 Doceńmy Stalina http://draft.blogger.com/goog_375091537
Pisarz, który był sumieniem Rosji http://adamkuz.blogspot.com/2010/12/pisarz-ktory-by-sumieniem-rosji.html
Rosja- kolos na glinianych nogach http://adamkuz.blogspot.com/2011/02/prof-dr-hab-andrzej-zybertowicz.html

niedziela, 14 listopada 2010

Wyznawcy kondona wpadli na kolejny głupi pomysł

Wyznawcy kondona wpadli na kolejny głupi pomysł. W nakręconym przez nich spocie można zobaczyć Adolfa H. mającego pożycie z kobietą po czym pojawia się napis: AIDS to masowy morderca. Chroń się.

Robactwo żre Bitwę pod Grunwaldem

Swego czasu posła PISu pana Piętę oburzył fakt, że w Muzeum Narodowym robactwo żre Bitwę pod Grunwaldem mistrza Jana a równocześnie ta zasłużona instytucja znalazła kasę na wystawę sztuki sodomickiej. Tym samym ten parlamentarzysta przedstawił się jako homofob, ksenofob, wstecznik i moher co postępowa młodzież z dużego miasta dała mu odczuć wysyłając obraźliwe smsy. Kogo obchodzi dzisiaj dzieło Matejki skoro wszyscy ludzie na poziomie w Polsce nie są już żadnymi Polakami tylko Europejczykami. Co prawda nikt nie potrafi określić co to za jedni ale skoro GW tak napisała to tak ma być.


Im prędzej się to szowinistyczne malowidło rozsypie tym, lepiej, ponieważ przedstawia ono w krzywym świetle odwieczną przyjaźń polsko-niemiecką. Fakt, że Matejko namalował na tym płótnie całą masę krzyży (głównie na białym tle ale nie tylko) świadczy o tym, że nosił moherowy beret. Co innego sztuka sodomitów na która należy chuchać i dmuchać bo tak robią prawdziwi Europejczycy. Należy też zaprzestać oszczerczej kampanii jakoby płótna te były malowane miękkim pędzlem przy użyciu wyłącznie składników naturalnych.

Brutale z policji

W Polsce policjantów leje kto tylko chce: rozwydrzeni gówniarze (ahoj! Możecie mnie pozwać), menele, dresy i kto tam żyw jeszcze. Pewnie wkrótce pojawi się notka o tym jak grupa przedszkolaków napadła na funkcjonariusza i tak go tłukła aż im kapcie powypadały z worków.
W czasie manifestacji stróże porządku publicznego narażeni są jeszcze na awanse sodomitów. Dla takiego perwersa, który ma odchył sado-maso (a większość ma) bliski kontakt z policjantem to przeżycie z dreszczykiem: młody, silny i jeszcze z długą pałeczką. Potem malowniczo obwiązany bandażami zboczeniec w telewizji może się żalić jak brutalnie go potraktowano: zakuli go w kajdanki, pobili i jeszcze żaden z nich nie zadzwonił żeby się umówić na następną sesję.

Przeczytaj także:

Bezdomny Polak zamordował sodomitę http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/bezdomny-polak-zamordowa-sodomite.html
Wyznawcy kondona wpadli na kolejny głupi pomysł http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/wyznawcy-kondona-wpadli-na-kolejny-gupi.html
Robactwo żre Bitwę pod Grunwaldem http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/robactwo-zre-bitwe-pod-grunwaldem.html
O co właściwie chodzi aktywistom homoseksualnego lobby w Polsce? http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/o-co-wasciwie-chodzi-aktywistom.html






sobota, 13 listopada 2010

Goebbelsowska propaganda

Niedawno w Spieglu ukazał się artykuł zarzucający Papieżowi Benedyktowi XVI tolerowanie pedofilii wśród kleru tylko dlatego, że w jakiejś parafii był ksiądz-zboczeniec. Teraz podobne zarzuty stawia się Janowi Pawłowi II. Ta metoda walki z duchowieństwem to niemiecka specjalność zapoczątkowana przez hitlerowskiego Sturmera. W każdym numerze tego tabloidu oprócz pornograficzno-sadystycznych ataków na Żydów musiała się znaleźć opowiastka o księdzu pedofilu dybiącym na jakiegoś hitlerjunge. Goebbelsowska metoda z powodzeniem jest stosowana dzisiaj. We wszystkich wiodących mediach nie ma dnia bez wiadomości o kapłanie katolickim w kontekście pedofilii lub złodziejstwa mimo że w tej grupie przestępstwa zdarzają się znacznie rzadziej niż gdzie indziej.

Zawsze zdumiewał mnie prymitywizm i odwoływanie się do najniższych instynktów ze strony moderatorów antykościelnych kampanii. Z reguły atakuje się Kościół personalnie co jest o tyle łatwe, że składa on się z ludzi a ci jak wiadomo bywają słabi, grzeszni i jak to słusznie zauważył święty Augustyn genetycznie skłonni do zła. Zawsze można znaleźć księdza mającego problemy z korkiem, workiem czy rozporkiem. Bywali nawet zbrodniczy i rozpustni papieże jak Aleksander VI. Jeżeli jednak spojrzymy na instytucję Kościoła z perspektywy 2 tysięcy lat to okaże się, że pomimo licznych błędów tylko on stoi na straży podstawowych wartości takich jak prawda i godność osoby ludzkiej. Dlatego też ci, którzy chcieliby się bez nich obejść tak zaciekle atakują chrześcijaństwo.

Ateiści to ludzie ślepi na nadprzyrodzony charakter instytucji Kościoła, dostrzegają jedynie wymiar ludzki a ten nie zawsze może być budujący. Dlatego też wszyscy biorący udział w nagonce na Kościół, ponieważ jakiś ksiądz źle się prowadził mają mentalność grypsiarzy. Ci jak wiadomo nie jedzą śledzi bo się jeden kiepski w morzu kąpał. A swoją drogą może by tak jakiś artykulik demaskujący na przykład lubieżnego mułłę bo o kapłanach innych wyznań aż strach nawet pomyśleć.

Przeczytaj także:
Tradycje goebbelsowskiej propagandy nadal są żywe
http://adamkuz.blogspot.com/2010/10/papiez-pius-xii-sprawiedliwy-wsrod.html
Kim są ateiści w naszym kraju? http://adamkuz.blogspot.com/2010/10/kim-sa-ateisci-w-naszym-kraju.html
Zagraj o wysoką stawkę http://adamkuz.blogspot.com/2011/03/zagraj-o-wysoka-stawke.html
List otwarty do nieznanej kobiety z Winnenden http://adamkuz.blogspot.com/2011/03/list-otwarty-do-nieznanej-kobiety-z.html
Kogo wolno obrażać http://adamkuz.blogspot.com/2010/12/kogo-wolno-obrazac.html
Krucjata głupców http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/krucjata-gupcow.html

piątek, 12 listopada 2010

Konferencja prasowa Poncyljusza miała być punktem zwrotnym w powojennej historii

Wszyscy oczekiwali jak kania dżdżu wystąpienia Poncyljusza w Wejherowie. Nasz bohater niby miał tylko poprzeć kandydata PO na stanowisko prezydenta tej pomorskiej metropolii. Jasne było jednak, że to wydarzenie epokowe, początek nowego ruchu politycznego obejmujące szerokie spektrum poglądów: od zwolenniczki ustawy o rozbijaniu rodzin i odbieraniu dzieci Kluzik Rostkowskiej poprzez poprzez wyznawców Carlla Smitta a na gloryfikatorze ludobójców spod znaku UPA Pawle Kowalu skończywszy. Ten wspaniały sojusz miał cieszyć się poparciem co trzeciego Polaka a panie, które spieprzyły Kaczyńskiemu wybory prezydencie znowu poczuły się odpowiedzialne za miliony. Jasne było dla wszystkich, że takie ugrupowanie usunie w cień pogrążone w niezrozumiałym konflikcie PO i PIS, wygra kolejne wybory i dopiero wtedy będzie nam się żyło lepiej. Wszystkim. Czekałem więc niecierpliwie do godziny dwunastej, która ze względu na konferencję prasową Poncyljusza miała być punktem zwrotnym w powojennej historii Polski. I co? I nic tylko te same frazesy od których już nawet lemnigom robi się niedobrze. Oczywiście sprostytuowane media zrobią z tego i tak wydarzenie epokowe na miarę Okrągłego stołu. Pismo dla umiarkowanych idiotów użyło nawet określenia Mowa Wejherowska Poncyljusza dając to zrozumienia, że powinna przejść go historii tak samo jak Uniwersał Połaniecki Kościuszki czy Mowy Sejmowe Skargi. A swoja drogą przydałoby się w Polsce ugrupowanie konserwatywne światopoglądowo i wolnorynkowe gospodarczo mogące przełamać klincz dominujących partii. Tyle tylko, że nie da się tego zrobić z ludźmi manipulowanymi przez Pawła Kowala gdyż jak mówi ludowe przysłowie mimo najszczerszych chęci z gówna bata się nie ukręci. A przydałby się na spasiony tyłek PO.

Czerwoni święci

Ciekawym składnikiem ideologii komunistycznej jest kult świętych - męczenników poległych za sprawę. Został on oczywiście zaczerpnięty z praktyki katolickiej.

 Zostanie świętym Kościoła poprzedzone jest jednak najczęściej wieloletnią i drobiazgową procedurą, w której wszelkie wątpliwości tłumaczone są na niekorzyść kandydata na ołtarze. U komunistów jest dokładnie odwrotnie - nikt specjalnie nie przejmuje się kwalifikacjami moralnymi czerwonych męczenników, w końcu od czego jest propaganda. W Związku Radzieckim świeckim świętym został Pawlik Morozow, który podkablował własnego ojca, kułaka ukrywającego zboże przed władzą radziecką. Inni socjaliści, tyle, że narodowi także wykreowali swojego męczennika. Został nim Horst Wessel, student zamordowany w niejasnych okolicznościach. (przyczyną jego śmierci była prawdopodobnie awantura wywołana przez 18-letnią prostytutkę, z którą mieszkał). Dzisiaj najbardziej znanym lewackim świętym jest argentyński lekarz i zbrodniarz Ernesto Che Guevara, który twierdził, że rewolucjonista musi stać się zimną maszyną do zabijania napędzaną czystą nienawiścią. Odpowiedzialny za śmierć tysięcy ludzi zamęczonych w kubańskim Gułagu nie wykazał się odwagą w Boliwii, gdzie poddał się wojskom rządowym wołając Nie strzelajcie! Jestem Che! Jestem dla was więcej wart żywy niż martwy! Żołnierze woleli go jednak martwego.

czwartek, 11 listopada 2010

Joanna Kluzik-Rostkowska i Elżbieta Jakubiak czują się odpowiedzialne za miliony Polaków

Poeta cierpi za miliony
od 10 do 13.20
o 11.10 uwiera go pęcherz
wychodzi
rozpina rozporek
zapina rozporek
Wraca chrząka
i apiat
cierpi za miliony

Ten wiersz Andrzeja Bursy przypomniał mi się gdy usłyszałem wypowiedź pani Joanny Kluzik-Rostkowskiej, że ona i Elżbieta Jakubiak czują się odpowiedzialne za miliony Polaków. Być może  ograniczona kobiecina nie zdaje sobie sprawy ze swojej sytuacji. Utwierdzają ją w tym sprostytuowane media wmawiając, że ma poparcie 30% rodaków. Dlatego też Kluzik-Rostkowska idzie do telewizji, gada głupoty, wraca i apiat odpowiada za miliony. Szkoda tylko, że nie za siebie.

Przeczytaj także:

Efektem jest prezydentura osobnika groteskowego, śmiesznego i żałosnego http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/efektem-jest-prezydentura-osobnika.html

środa, 10 listopada 2010

Sąd Rejonowy w Lublinie skazał księdza Romana K. na dwa lata w zawieszeniu

Sąd Rejonowy w Lublinie skazał księdza Romana K. na dwa lata w zawieszeniu i 600 złotych grzywny za bezprawne przebywanie w klasztorze betanek w Kazimierzu Dolnym. Gorszące sceny eksmisji z tego miejsca były trzy lata temu przebojem telewizji. Zbuntowane przeciwko swoim przełożonym zakonnice uwierzyły, że ich przeorysza doznała objawień. W całej aferze główną rolę odegrał były franciszkanin, ksiądz Roman zafascynowany ruchami charyzmatycznymi i mający fatalny wpływ na siostry zakonne.

Magdalena Środa skazana prawomocnym wyrokiem

W polskich sądach rzadko kiedy zapadają słuszne wyroki. Tym bardziej godne odnotowania są wyjątki potwierdzające regułę. Znana lewacka filozofka i obłąkana antyklerykałka, Magdalena Środa nazwała „Misję Specjalną” "ubeckim programem" w wyniku czego prawomocnym wyrokiem nakazano jej przeprosiny oraz wpłatę 10 tys. zł na cel charytatywny.


wtorek, 9 listopada 2010

W przypadku napaści na Polskę NATO nie ma żadnych planów

Minister obrony narodowej Bogdanem Klich stwierdził, że NATO opracowało już szczegółowe plany obrony Polski w przypadku agresji. Tymczasem poczynania paktu powinny skłaniać nas do refleksji na temat zdolności obronnych organizacji w której dzisiaj jest więcej orkiestrantów niż komandosów.

niedziela, 7 listopada 2010

Bronisław Komorowski był genialnym studentem

Bronisław Komorowski był genialnym studentem, który pracę magisterską napisał w 11 dni. Nie zrobił tego ot tak sobie, o nie, był zagrożony aresztowaniem i się spieszył. Słowem geniusz Tatr i na dobitkę jeszcze nieustraszony bohater. Być może dlatego jego ludzie w dwie godziny po katastrofie smoleńskiej opędzlowali wszystkie akta i sam zainteresowany w eskpresowym tempie zaakceptował przejęcie IPN. W czasie kampanii wyborczej naszego dzielnego myśliwego sfotografowano z notatką z wikipedii w ręce. Mówcie co chcecie ale to był pijarowski strzał w dziesiątkę. Teraz każdy idiota z zżynający z wikipedii będzie mógł z nim identyfikować.


Czy pamiętacie dowcipy o biegunce prezydenta?

  Bronisław Komorowski oświadczył, że nie zamierza składać publicznie raportu o stanie swojego zdrowia gdyż sfera prywatności musi być szanowana, nawet jeśli to dotyczy Prezydenta RP. Trudno się temu dziwić biorąc pod uwagę niedawne rewelacje Gazety Polskiej sugerującej u niego poważną chorobę serca mogącą skutkować niedotlenieniem mózgu i demencją. Mogłyby to potwierdzać liczne jego wypowiedzi świadczące o kompletnym odlocie (te powszechnie znane o kaszalotach czy o tym kto się komu powiesił należą jeszcze do najłagodniejszych). Możliwe zresztą, że wspaniałe bon moty dzielnego myśliwego są wynikiem nie tyle choroby ile bezgranicznej głupoty, która w oczach Donalda Tuska uczyniła go idealną głową państwa.

Wszyscy się dziwią, że poparcie dla Komorowskiego spada tymczasem należy się dziwić dlaczego jest ono ciągle tak wysokie. Udział w tym mają sprostytuowane media tuszujące jego liczne wpadki i kreujące kogoś kto nie tylko nie posiada wyrazistej osobowości ale nawet elementarnej przyzwoitości na wielkiego męża stanu. Ci sami politycy i dziennikarze, którzy kiedyś tak żywo interesowali się stanem zdrowia Lecha Kaczyńskiego cierpiącego na zaburzenia gastryczne milczą jak zaklęci o powszechnie znanym fakcie, że Komorowski ma poważne problemy z układem krążenia co moim zdaniem całkowicie wyklucza pełnienie funkcji głowy państwa nawet w tak okrojonej wersji.

Czy pamiętacie obrzydliwe dowcipy o biegunce prezydenta? Wszystkim kabareciarzom, którzy je serwowali mogę za darmo odstąpić nową serię kawałów o prezydencie-myśliwym, który nie podpisał jakiejś ustawy bo ktoś mu nadepnął na przewód tlenowy. Z banalnych i powszechnie występujących dolegliwości Lecha Kaczyńskiego (ciekaw jestem kto z szanownych czytelników nie miał kiedyś tzw. sraczki) zrobiono przedmiot nagonki. Równocześnie nikt nie bierze pod uwagę sytuacji w której  prezydent przeniesie się nam do krainy wiecznych łowów w wyniku pomylenia tabletek. Jeżeli do tego dojdzie to odpowiedzialni będą ci, którzy zaproponowali na najwyższy urząd w państwie kogoś nie mającego nie tylko kwalifikacji moralnych i merytorycznych ale nawet zdrowotnych.

Przeczytaj także:

Bronisław Komorowski na stoku http://adamkuz.blogspot.com/2011/02/bronisaw-komorowski-na-stoku.html

Bronisław Komorowski znowu odleciał http://adamkuz.blogspot.com/2010/10/bronisaw-komorowski-znowu-odlecia.html

Bronisław Komorowski był genialnym studentem http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/bronisaw-komorowski-by-genialnym.html

Popieram kandydaturę Azraela na doradcę Bronisława Komorowskiego http://adamkuz.blogspot.com/2010/10/popieram-kandydature-azraela-na-doradce.html

sobota, 6 listopada 2010

Co jeszcze PO może spieprzyć w Polsce?

Potrzebujemy jeszcze czterech lat, żeby Polskę zmienić jeszcze bardziej - powiedział Grzegorz Schetyna na konwencji wyborczej w Bydgoszczy. To tylko gołosłowne pogróżki gdyż PO spieprzyła wszystko co było w tym kraju. Bo co niby więcej można zrobić skoro zadłużenie wzrasta o 300 milionów zł dziennie. Nasza armia została doprowadzona do stanu w którym na jednego dowódcę przypada 1,3 żołnierza a właśnie została podpisana umowa całkowicie uzależniająca nas gospodarczo od Rosji mimo odkrytych złóż gazów łupkowych. Nie można ich jednak eksploatować gdyż jak raczył to wyjaśnić pewien dureń z dwururką popsułoby to krajobraz.

piątek, 5 listopada 2010

Efektem jest prezydentura osobnika groteskowego, śmiesznego i żałosnego

Nie jestem członkiem PiSu i mam spory dystans do tego co się w nim dzieje. Jako przeciwnik wadliwej ustawy o rozbijaniu rodzin i odbieraniu dzieci, której gorliwą promotorką była Kluzik-Rostkowska mogę jedynie ubolewać, że prezes pozbył się jej tak późno. Gdyby zrobiono to przed wyborami prezydenckimi to niewątpliwie wygrałby je Jarosław Kaczyński. Niestety ekipa składająca się z Migalskiego, Bielana, Poncyliusza i patronującego im Kowala spełniła najgorsze oczekiwania. Pomysł na kampanię prezydencką polegający na omijaniu wszelkich drażliwych kwestii i odgrywaniu dobrego wujaszka w sytuacji gdy należało rąbnąć pięścią w stół okazał się kompletnie chybiony. Obrzydliwe umizgi do lewicy, wychwalanie Gierka i niekompetentna Kluzik- Rostkowska zraziły do kandydatury Kaczyńskiego część jego najbardziej zagorzałych zwolenników. Równocześnie ta idiotyczna taktyka nie przyciągnęła wyborców lewicowych. Efektem jest prezydentura osobnika groteskowego, śmiesznego i żałosnego.

Przeczytaj także:
Czy pamiętacie dowcipy o biegunce prezydenta? http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/czy-pamietacie-dowcipy-o-biegunce.html

Joanna Kluzik-Rostkowska i Elżbieta Jakubiak czują się odpowiedzialne za miliony Polaków http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/joanna-kluzik-rostkowska-i-elzbieta.html
Kto głosował za poprawką jasno definiującą małżeństwo http://adamkuz.blogspot.com/2011/02/kto-gosowa-za-poprawka-jasno.html
Konferencja prasowa Poncyljusza miała być punktem zwrotnym w powojennej historii http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/konferencja-prasowa-poncyljusza-miaa.html


czwartek, 4 listopada 2010

Zwyrodnialcy nie dostali maksymalnego wyroku

Sąd apelacyjny w Białymstoku uprawomocnił wyrok 25 lat więzienia dla dwóch braci, którzy zgwałcili, ciężko pobili a następnie wrzucili do wody 29 letnią kobietę. W uzasadnieniu wyroku sędzia stwierdził, że to zbrodnia niebywała, oskarżeni pastwili się nad pokrzywdzoną bez jakiegokolwiek powodu. Obaj zwyrodnialcy nie dostali maksymalnego wyroku przewidywanego przez kodeks karny-dożywocia gdyż wyrazili skruchę. Teraz będą mogli powrócić na łono społeczeństwa po 15 latach gdy łaskawy sąd zaakceptuje ich podania o przedterminowe zwolnienie.

Ten absurdalny wyrok nikogo już specjalnie nie zdziwił. Rozumiem, że dura lex sed lex. Prawo jednak nie może działać w sposób zupełnie sprzeczny ze społecznym pojmowaniem sprawiedliwości. Bezsensowne wyroki rozzuchwalają także ewentualnych sprawców- bo skoro za okrutne zabójstwo i gwałt idzie się siedzieć na 15 lat to w takim razie za co dają dożywocie? Pewnie znowu wróci temat kary śmierci, zwolennicy i przeciwnicy będą wysuwać mniej lub bardziej sensowne argumenty. Dla mnie istotny jest jeden- za niektóre czyny nie ma innej kary jak kara śmierci.

Po dwóch latach urzędowania Obamy jego partia oberwała w wyborach do Kongresu

Gdy wybrano  Baracka Obamę na prezydenta zadowoleni byli absolutnie wszyscy: durnowaci wyborcy, którzy uwierzyli w "zmianę", lewacy, Murzyni, Francuzi, Niemcy, feministki, fanki skrobanki, geje, Indianie, Hiperborejczykowie i kto tam żyw jeszcze.

środa, 3 listopada 2010

Lewica próbuje zrobić z kwestii zapłodnienia w szklance sprawę ideologiczną

Wszyscy przejęli się historią pewnej pani z Gdańska, która nie może otrzymać leku na raka mogącego uratować jej życie gdyż nie zgadza się na to pomorski NFZ. Przyczyny są oczywiste-brak kasy. Równocześnie mamy w Polsce medialną kampanię mająca przekonać nas do konieczności refundacji in vitro. Ta sama stacja telewizyjna wyciska widzom łzy z oczu opowieścią o chorej kobiecie na leki dla której zabrakło pieniędzy aby po chwili aby po chwili zachwalać finansowanie wątpliwego moralnie i medycznie ale za to bardzo kosztownego zabiegu ze wspólnej kasy. Czy nikt nie widzi tutaj zasadniczej sprzeczności? Szanowni rodacy czy wiecie ile kosztuje zabieg in vitro? A może umknęło waszej uwadze, że w tym kraju czeka się niekiedy dwa lata w kolejce do lekarza? Lewica próbuje zrobić z kwestii zapłodnienia w szklance sprawę ideologiczną a tymczasem chodzi o kasę. Jak ktoś chce mieć dzieci metodą in wiadro to jego sprawa ale ja nie zamierzam za to płacić. Za swoje proszę to robić, za swoje. A tych którzy chcą to fundować kosztem chorych, którzy jakimś cudem nie wykorkują czekając na bezpłatną opiekę medyczną chciałbym zapytać: czy już całkiem wam odbiło?


wtorek, 2 listopada 2010

Upadek księdza Malińskiego

Święty Piotr zaparł się Chrystusa trzykrotnie. To fakt powszechnie znany. Apostoł nigdy nie twierdził, że zaparł się tylko raz i że było to nieporozumienie. Nie dawał do zrozumienia chrześcijanom jak bardzo przechytrzył w ten sposób Synhedryn. Nie przedstawiał też chęci nawrócenia faryzeuszy jako motywu swojego postępowania. Zawsze mówił o swoim upadku otwarcie mimo, że musiało być to dla niego bolesne i stawiało go w niezbyt korzystnym świetle. Postępował tak, ponieważ zdawał sobie sprawę, że jeżeli zostanie przyłapany na jakimkolwiek kłamstwie to podważy to prawdy głoszonej przez niego nauki.

poniedziałek, 1 listopada 2010

Dyskoteka w miejscu straceń

Nie wolno zapomnieć o naszych poległych i zamordowanych, w przeciwnym wypadku zatracimy samych siebie. Przez cały okres lat 90 tych elity, których dorobiliśmy się na miejsce tych wymordowanych w Katyniu i Palmirach wmawiały nam z powodzeniem tezę o zbędności i szkodliwości pamięci historycznej. Twierdzono, że należy odrzucić ten zbędny balast aby zostać prawdziwymi Europejczykami, których już nigdy nie będą prześladować krwawe mary z przeszłości. Prawdziwy światły Polak mógł co najwyżej przepraszać wszystkich naokoło: Rosjan za rzekomą rusofobię, Niemców za przeprowadzone przez Rosjan wysiedlenia. W dobrym tonie było kajanie się za rzekomy udział Polaków w holocauście. Ukraińców mogliśmy przepraszać za Akcję Wisła ale już broń Boże nie należało im wypominać okrutnego wymordowania 200 000 Polaków na kresach wschodnich. Nawet dzisiaj nie wolno nam postawić pomnika ofiarom faszystów z UPA gdyż luminarze polskiej kultury i nauki orzekli, że będzie on zbyt drastyczny. Kompletnie zapomniano o miejscach polskiej martyrologii. W moim mieście, w miejscu gdzie zamordowano tysiące młodych Polaków urządzono dyskotekę.

Choroba na śmierć

Mój sąsiad, pan Maciej, człek starszy i schorowany uparcie odmawiał pójścia do szpitala mimo pogarszającego się stanu zdrowia i życzliwych rad. Miał argument nie do odparcia- twierdził, że „ tam ludzie umierają”. Uważał też, że jak ktoś „zachorował na chorobę” to i bez służby zdrowia sobie poradzi a jak ktoś „zachorował na śmierć” to żadna medycyna i tak nie pomoże. Gdy jednak zasłabł rodzina wykorzystała moment i wezwała pogotowie. Umarł następnego dnia pod troskliwą opieką lekarzy. Nie dożył czasów gdy ludzie umierają nie tylko w szpitalach ale nawet we własnych domach. Ostatnio mamy nawet całą serię takich zgonów.

Nowa świecka tradycja

1 listopada media urządziły wspominki mniej lub bardziej zasłużonych osób takich jak posłanka Jaruga-Nowackiej. Propagowana przez ta panią za życia lewacka ideologia budziła zawsze mój głęboki sprzeciw. Nie sposób jej jednak odmówić otwartości i determinacji w głoszeniu poglądów, które autentycznie uważała za słuszne. Z takimi przeciwnikami można się spierać ale darzy się ich szacunkiem nie tylko ze względu na tragiczną śmierć.

Jedyną pewną rzeczą w żywocie ludzkim są podatki i śmierć

Bydlaki, chcecie żyć wiecznie? Tymi słowy Fryderyk II zwrócił się do swoich żołnierzy uciekających z pola bitwy. Ta maksyma starego Fryca przypomniała mi się przy okazji kolejnych wynurzeń Janusza Palikota z których wynika, że Jarosław Kaczyński nie przeżyje roku. Przepowiadanie czyjegoś zgonu nie jest rzeczą trudną gdyż jedyną pewną rzeczą w żywocie ludzkim są podatki i śmierć. Nie wiem tylko na podstawie czego Palikot zagłada, że prezesowi został jeszcze tylko rok. Ciekawe jest też założenie, że on sam pociągnie dłużej. Chrześcijanin nie zna dnia ani godziny opuszczenia tego padołu toteż nie odważyłby się z cała pewnością zakładać przeżycia następnego dnia a co dopiero 365. Ale Palikot etap w którym finansował katolicki Ozon ma już za sobą i takie drobiazgi nie zaprzątają mu uwagi. Podobnie jak wiele osób nie uświadamia sobie, że kiedyś umrze. Można by powtórzyć za Fryderykiem II: Bydlaki, chcecie żyć wiecznie?

sobota, 30 października 2010

Cały pogrzeb na nic

 W lipcu 2008 roku profesor Bronisław Geremek zginął w w wypadku, który sam spowodował. Poszkodowany w nim człowiek do dziś bezskutecznie próbuje dochodzić sprawiedliwości co nie będzie łatwe gdyż Giewu propaguje kult zmarłego, który z zasady musiał być nieomylny nawet zasypiając za kierownicą. Edward Paterek jadący prawidłowo w momencie kolizji postępuje wyjątkowo nietaktownie gdyż nie powinien handryczyć się po niezawisłych sądach i rzucać cienia na świetlaną postać z powodu której jest teraz kaleką.

Masowe poparcie dla siewców łagodności publicznej

27 procent ankietowanych przez Instytut Homo Homini uważa, że Platforma Obywatelska jest partią najbardziej skłonną do złagodzenia napięcia politycznego w kraju. Trudno się z tym nie zgodzić, rzeczywiście rządzące ugrupowania o niczym tak nie marzy jak o spokoju w naszej ojczyźnie. Niestety nie wszyscy są w stanie to pojąc dlatego zawsze trafi się ktoś kto jątrzy dlatego też rząd będzie musiał podjąć bardziej radykalne kroki aby spacyfikować siewców społecznej niezgody. Według profesora Krasnodębskiego w zależności od sytuacji gospodarczej czeka nas miękka bądź twarda dyktatura PO. W tym drugim przypadku oznacza to krwawą rozprawę rządu ze zrewoltowanym społeczeństwem przy użyciu wojska. Wtedy rzeczywiście nastąpi złagodzenie napięcia politycznego w kraju i będzie się żyło lepiej. Wszystkim. Szkoda tylko, że nie wszyscy tego dożyją.
Przeczytaj także:

Oburzająca niewdzięczność http://adamkuz.blogspot.com/2010/09/oburzajaca-niewdziecznosc.html

Nieznani sprawcy w Koszutach Małych

Gazeta Słupecka opisuje powrót nieznanych sprawców http://www.gazetaslupecka.pl/?p=3966

W sobotni wieczór (23.10) w Koszutach Małych prawdopodobnie doszło do pobicia miejscowego proboszcza Ksawerego Wilczyńskiego. Policja sprawdza czy ksiądz faktycznie został pobity przez nieznanych sprawców. Czy ktoś chce zemścić się na proboszczu Wilczyńskim? Do zdarzenia miało dojść około godziny 19:30 gdy ksiądz zamykał kościół. Ksiądz natychmiast zgłosił się na policję.

„Ksiądz powiadomił telefonicznie, że został uderzony przez nieznaną osobę i się przewrócił. Policjanci potwierdzili, że ksiądz ma rozcięcie podbródka. Kontakt z księdzem był utrudniony, wypowiedzi były niespójne. Proboszcz był trzeźwy. Policja prowadzi czynności sprawdzające, ustalamy w jaki sposób mogło dojść do obrażeń ciała.” – informuje oficer prasowy słupeckiej policji mł. asp. Marlena Kukawka.

Po zdarzeniu ksiądz został na obserwacji w szpitalu. Rano wyszedł ze szpitala i z tego co się dowiedzieliśmy, odprawił mszę w swoim kościele. Ksawery Wilczyński już kilka dni wcześniej zauważył, że wokół niego kręcą się podejrzane osoby.

„W czwartek po północy jakiś mężczyzna dzwonił do drzwi plebani. Odszedł po jakimś czasie. Nie otworzyłem. W piątek dwóch mężczyzn, było po godz. 22, znowu przyszło pod drzwi plebanii. Gdy poszedłem dzwonić po policję, odeszli. Żaden z nich nic nie mówił. Stali przed drzwiami, chodzili dokoła plebani, zaglądali do okien. Nikt nic nie mówił po co przyszli, nie wołali księdza.” – mówi ksiądz Wilczyński.

Przebojem mediów są problemy żaglowca Fryderyk Chopin

Przebojem mediów są problemy żaglowca Fryderyk Chopin, który u wybrzeży Wielkiej Brytanii stracił dwa maszty i jest holowany do portu. Z informacji wynika, że 47 osobowa załoga z której większość to gimnazjaliści jest zdrowa i bezpieczna. Tego typu newsy to dar niebios dla rządowych pijarowców i instruowanych przez nich dziennikarskich prostytutek. W końcu nie można na okrągło w telewizorni wychwalać złodziejskiej bandy niszczącej ten kraj bo od nadmiaru lukru wylewającego się z ekranu może zemdlić nawet najgłupszego leminga. Trzeba niestety pomiędzy nachalną propagandę sukcesu wstawić coś jeszcze i przykryć sprawy niewygodne dla gangsterów u władzy. Niedawno to była akcja ratownicza w chilijskiej kopalni, którą wałkowano na okrągło tak jakby nic innego się nie działo. Teraz z kolei lepiej nie włączać telewizora bo się woda spod żaglowca wyleje. Gdy w końcu statek zawinie do portu mentalne i medialne dziwki znajdą coś nowego bo na szczęście dla nich przy aktualnym stanie infrastruktury co chwila mamy jakąś katastrofę.

piątek, 29 października 2010

Pewien nastolatek w Warszawie nasikał kobiecie na twarz

Pewien nastolatek w Warszawie nasikał kobiecie na twarz, zrobiła się afera, pojawili się świadkowie w końcu policja zatrzymała zwyrodnialca. Media orzekły, że to skandal. Najbardziej zdziwiony całą sytuacją jest 15 letni sprawca zamieszania, trudno mu się zresztą dziwić. Jeszcze niedawno podobny czyn był powszechnie wychwalany przez największe autorytety jako walka młodych, wykształconych z dużych miast z ciemnotą i zabobonem a tu nagle okazuje się, że to przestępstwo. Wyglądana to, że bezkompromisowa młodzież i jej medialni wychowawcy będą musieli poczekać aż gdzieś znowu zostanie postawiony krzyż. Żadna policja wtedy nie będzie zawracać głowy a świadków i tak nikt nie wysłucha.



środa, 27 października 2010

Dement roku

Nie wiedzieć czemu wszyscy są u nas święcie przekonani, że jak ktoś miał piękną kartę w czasie wojny to choćby potem zachowywał się jak skończone bydlę to złego słowa nie można mu powiedzieć. A jeszcze jak wpływowe media zrobią z niego autorytet to już koniec. Żałosny dement, któremu ślina i głupoty lecą z gęby z szybkością karabinu maszynowego wierzy wtedy we własną nieomylność i wielkość. Wszystko mu wolno, może na przykład twierdzić, że żadnego kryzysu gospodarczego a wszelkie pogłoski jakoby był to tylko wymysły prawicowych oszołomów.

Czytanie książek Herty Muller wydaje mi się zbędne

Zeszłoroczną literacką Nagrodę Nobla otrzymała urodzona w Rumunii niemiecka pisarka Herta Muller. Według Królewskiej Szwedzkiej Akademii Nauk  w swoich książkach Herta Müller z poezją i otwartością prozy opisuje krajobrazy wypędzenia. W przeciwieństwie od wielu innych laureatów Nobla ta autorka jest akurat znana i czytana w Polsce. Muszę przyznać, że wielokrotnie próbowałem przebrnąć przez którąś z książek noblistki: "Sercątko", "Dziś wolałabym siebie nie spotkać", "Lis już wtedy był myśliwym", "Król kłania się i zabija", "Niziny", "Człowiek jest tylko bażantem na tym świecie", "Głód i jedwab". Nigdy jednak mi się to nie udawało. Najdłużej wytrzymałem przy "Sercątku" ale i tak nie dałem rady dotrwać do końca. Ta proza pozbawiona akcji jest zbyt stężona a świat w niej przedstawiony jest jednolicie czarną barwą. W koszmarnym świecie Muller w którym żyją odrażający ludzie  nie ma cienia nadziei. Prawdziwie wielka literatura karmi się ciemną stroną życia  ale nie ogranicza się jedynie do niej. W przeciwnym wypadku zamienia się w minoderyjną czernuchę tak jak to się przydarzyło współczesnej literaturze rosyjskiej.

Godziwej rozrywki nie zabraknie a zapewni ją chociażby Władysław Bartoszewski

Tegoroczne Targi Książki w Krakowie zapowiadają się na wyjątkową imprezę chociażby dlatego, że zaszczycą je swoją obecnością tacy tytani intelektu jak Paweł Małaszyński i Jarosław Kret. Ma być także zeszłoroczna noblistka Herta Muller nagrodzona za jedynie słuszne feministyczne poglądy. Nowa gwiazda postępowej literatury napisała zdanie Muzykanci grają na drzewach do którego każdy może dopisać kolejne. Mnie osobiście bardzo ta fraza się podoba. Wielu próbowało wymyślić najbardziej bezsensowne zdanie na przykład Szekspir (Sowa córka piekarza), Stanisław Lem (Maździory witosieją w terpentynie) czy Monty Python (Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy). Wszystkich jednak zakasowała Muller.

wtorek, 26 października 2010

Czy sprawca zbrodni na działaczu PISu najpierw odwiedził biuro posła Niesiołowskiego?

Działania rządowych pijarowców mające przykryć polityczną zbrodnię dokonaną w Łodzi przybierały coraz dziwaczniejsze formy. Najpierw GieWu ogłosiła sensacje o zaatakowaniu nożem Jana Dworaka. Co prawda nie był to nóż lecz flamaster i nie szef KRRiT stał się ofiarą agresji lecz ściana w jego biurze. Poza tym tak jak w radiu Jerewań wszystko się zgadzało.
Następnie media podały wiadomość o planowanym zamachu na Bronisława Komorowskiego do którego na szczęście nie doszło gdyż dzielny inkasent doniósł o tym gdzie trzeba. Ponieważ obu tych rewelacji nie kupiłby nawet najgłupszy leming postanowiono sięgnąć po cięższy kaliber. Oto okazało się, że sprawca zbrodni na działaczu PISu najpierw odwiedził biuro posła Niesiołowskiego. Z medialnego faktu odwiedzin emerytowanego ubeka u kogoś kto własną narzeczoną podpieprzył w śledztwie sprostytuowane media zrobiły to co skrzypek Herzowicz z Szuberta: No brylant, no cud.
A swoją droga gdyby jeden konfident zrobił coś drugiemu to już byśmy mieli stan wyjątkowy, delegalizację wszystkich partii poza PO, słowem taki pożar Reichstagu na miarę naszych możliwości. Ale co się odwlecze to nie uciecze.

poniedziałek, 25 października 2010

Tchórze i hipokryci

Dechrystianizacja cywilizacji zachodniej odbywa się w ten sposób, że mniejszość skutecznie narzuca swoje poglądy większości, która boi się zaprotestować. Aby odpowiedzieć na pytanie jak to możliwe proponuję przeanalizować konkretny przypadek. Giewu triumfalnie ogłosiło, że dwóch wrocławskich maturzystów pozwało do sądu europosła Ryszarda Legutkę za nazwanie ich rozwydrzonymi smarkaczami po tym jak zażądali oni usunięcia krzyża ze szkoły.

Chroń lasy, jedz bobry

Nadleśnictwo w Pcimiu Dolnym bada doniesienie pewnej nutrii o nakłanianie jej do udziału w zamachu na prezydenta. Motywem zamachu miała być chęć sprzedaży lasów państwowych w ręce prywatne- poinformował rzecznik nadleśnictwa. Bobry buntowały inne zwierzęta twierdząc, że po prywatyzacji wszystkie zostaną wystrzelane.
Nutria, która złożyła zawiadomienie w nadleśnictwie twierdzi, że była nakłaniana przez dwa bobry i jedną wydrę do udziału w planowanym zamachu. Anonimowy informator twierdzi, że gryzonie zamierzały podgryźć ulubioną ambonę Komorowskiego. Ekipa płetwonurków przeszukała pobliskie żeremia niestety podżegacze zdążyli zbiec. Sejm w trybie przyspieszonym uchwalił całkowite zniesienie sezonu ochronnego dla bobrów. W Warszawie odbyła się wielotysięczna demonstracja pod hasłem Chroń lasy, jedz bobry.

sobota, 23 października 2010

Straszliwy zamach na Jana Dworaka, szefa KRRiT dokonany przy pomocy flamastra

Z dobrze poinformowanych źródeł wynika, że straszliwy zamach na Jana Dworaka, szefa KRRiT dokonany przy pomocy flamastra to dopiero początek terrorystycznych działań wymierzonych w ład i porządek społeczny. Zbrojne podziemie od dawna prowadzące kampanię nienawiści przeciwko rządowi i niezależnym mediom ma wysyłać nieletnich bojówkarzy wyposażonych we flamastry ostatniej generacji z dopalaczem. Policja już ujęła jednego z nich, był tak agresywny że kolorowe pisaki wysypały się mu z tornistra. W trakcie przesłuchania wyszło na jaw, że miał wypisywać prowokacyjne hasła następującej treści: Tusk to kłamca, Palikot to bydlak, Komorowski to dement, Niesiołowski to kapuś. Kolejny nieletni sprawca napisał w szkolnym kiblu a k...wa wasza mać, prokuratura nie dała wiary jego wyjaśnieniom jakoby miał na myśli kadrę pedagogiczną swojego gimnazjum a nie rząd RP.









Z flamastrem na Jana Dworaka, szefa KRRiT

Strach się bać, w Giewu bije po oczach nagłówek: Z nożem na Jana Dworaka, szefa KRRiT. Z prasowej notki możemy się dowiedzieć o szczegółach tej mrożącej krew w żyłach zbrodni inspirowanej długotrwałą kampanią nienawiści przeciwko Platformie Obywatelskiej i niezależnym mediom. Czyta się to jak prawdziwy kryminał. Oto tajemnicza kobieta z nożem od dawna nalega na spotkanie z panem Dworakiem, gdy ten tknięty jakimś przeczuciem odmawia fanatyczka siłą wdziera się do siedziby KRRiT. Na szczęście dla wolnych i niezależnych mediów pod gabinetem czatuje wierna sekretarka, która własną piersią niczym Rejtan zasłoniła wejście niewątpliwie ratując swojemu szefowi życie. Terrorystka nie daje jednak za wygraną, nie mogąc zrealizować aktu przemocy fizycznej decyduje się na symboliczny: wyciąga flamaster i pisze obraźliwe słowa pod adresem Dworaka. To było straszne, wszyscy jesteśmy w szoku- powiedziała dziennikarzom anonimowa informatorka z biura KRRiT. Na szczęście zjawiła się policja, która aresztowała flamastrową terrorystkę po to aby po udzieleniu niezbędnych wyjaśnień wypuścić ja na wolność. Trudno się oprzeć wrażeniu, że któraś z policyjnych służb zawiodła. Na szczęście czujni dziennikarze z GW nadali bieg sprawie uświadamiając społeczeństwu skąd nadchodzi zagrożenie.

piątek, 22 października 2010

Wszędzie dookoła czyha pokusa goła

Wszędzie dookoła czyha pokusa goła śpiewał kiedyś Kuba Sienkiewicz. Ma pan całkowitą rację panie doktorze. Wchodzę do sklepu spożywczego na moim osiedlu i pomiędzy żywnością widzę okładkę pisma, która nie pozostawia żadnych wątpliwości, że homo sapiens jest jednak ssakiem. Większość klientów tego sklepu to matki dzieciom, nikogo to jednak nie razi i nikt nie protestuje.

Dziadowskie państwo przywołało na pomoc lumpów i przestępców

Jan Klusik został ciężko pobity pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu w wyniku czego wkrótce zmarł. Zginął, ponieważ stanął w obronie zaatakowanej kobiety. Młyny sprawiedliwości w naszym kraju mielą niezmiernie powoli dlatego też dopiero teraz prokuratura postanowiła zbadać sprawę. Teraz pewnie się dowiemy, że ofiara mordu sama jest sobie winna.

Dziadowskie państwo nie mogąc się pozbyć ludzi spod krzyża na Krakowskim Przedmieściu przywołało na pomoc lumpów i przestępców. Nie powinno to nikogo dziwić bo nawiązano tutaj do starej praktyki komunistycznej gdy SB chętnie posługiwała się pospolitymi kryminalistami. Najgorsze męty, które wychodziły ze skóry aby przypodobać się swoim mocodawcom oraz zachwyceni ich postępowaniem nawaleni degeneraci systematycznie lżyli i poniżali kobiety modlące się przy krzyżu. Działo się to przy całkowitej obojętności policji, która dziwnym trafem znikała gdy dochodziło na prowokacji na Krakowskim Przedmieściu. Obsceniczne bluzgi, kopanie, oblewanie piwem osób przy krzyżu były na porządku dziennym.

Ekscesy pod krzyżem powinny dać wszystkim do myślenia. Społeczeństwo powinno wybrać na kim chce się wzorować: na uczestnikach happeningu czy też spokojnie modlących się ludziach. Kogo wybieracie: świra fotografującym się bez majtek za to z karabinem zbierającego wycinki o masakrach w szkole, który rzekomo wszystko to zorganizował. A może bardziej wam odpowiada gwałciciel kobiety w ciąży koordynujący akcje napaści na obrońców krzyża? Nie muszę dodawać, że z punktu widzenia policyjnej prowokacji oba przypadki są wręcz idealne do manipulacji. Zwłaszcza schizofrenik mający tendencje do pokazywania się bez gaci to cenny nabytek, pewnie nam jeszcze niejedno zademonstruje i niejeden więc zwoła. Jaki rząd tacy obrońcy.

Przeczytaj także:

Nikomu nie udało się osiągnąć tego, co osiągnął Tusk i PO http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/nikomu-nie-udao-sie-osiagnac-tego-co_2112.html
Świńskiemu Ryju znowu skoczyło poparcie http://adamkuz.blogspot.com/2011/02/swinskiemu-ryju-znowu-skoczyo-poparcie.html
Pijany Kamil Durczok http://adamkuz.blogspot.com/2011/02/pijany-kamil-durczok.html
Praprababka Palikota została zgwałcona przez wojska francuskie http://adamkuz.blogspot.com/2010/11/praprababka-palikota-zostaa-zgwacona.html
Szkodnictwo Palikota przechodzi wszelkie pojęcie  http://adamkuz.blogspot.com/2010/10/szkodnictwo-palikota-przechodzi.html

środa, 20 października 2010

Emerytowany ubek spieprzył sprawę

Emerytowany ubek spieprzył sprawę. Chyba na starość tak mu się pomieszało w głowie, że zaczął wierzyć w propagandę swoich mocodawców. Gdyby kropnął kogoś z PO już byśmy mieli stan wyjątkowy oczywiście dla ratowania zagrożonej demokracji. Ale co się odwlecze to nie uciecze, znajdą kogoś bardziej rozgarniętego i spróbują zrealizować taki scenariusz, żeby się żyło lepiej. Wszystkim.

wtorek, 19 października 2010

Wszystkie kampanie nienawiści zawsze mają ten sam skutek

Wszystkie kampanie nienawiści zawsze maja ten sam skutek. Gdy jest mowa o dożynaniu watahy zawsze znajdzie się ktoś kto weźmie do ręki nóż. Nie wiem kim jest sprawca nie ulega jednak wątpliwości kto ponosi moralną odpowiedzialność za tragedię w Łodzi.

niedziela, 17 października 2010

Prawicowiec potrzebny od zaraz

Bronisław Komorowski zapowiedział a media podchwyciły, że w kancelarii prezydenckiej jest jedno miejsce dla kogoś z prawicy. Oczywiście ten ktoś nie może się dąsać ani reprezentować skrajnych poglądów bo to rzecz brzydka i mogłaby się nie spodobać innym doradcom takim jak panowie Lityński, Wujec i Osiatyński. Na razie wszyscy czekają z utęsknieniem na kandydata któren jeszcze się nie objawił choć urządzono w tym celu casting. Ale nie ma co się martwić w końcu się znajdzie gdyż jak to mawiają Rosjanie na biespticziu i żopa sołowiej.

Wszystko wróciło do normalności w której chamstwo, kłamstwo i łajdactwo są chlebem powszednim

Bronisław Komorowski w wywiadzie dla włoskiego dziennika oświadczył, że Polska powraca do normalności po traumie, jaką była katastrofa smoleńska. Pewnie jest o tym przekonany mając niedotleniony mózg na skutek przewlekłej choroby serca, którą jeśli wierzyć Gazecie Polskiej zatajono w trakcie wyborów. Niestety podobnie sądzi spora część społeczeństwa udająca, że żyje w normalnym kraju i wierząca w propagandowe brednie o rozwijającej się gospodarce i dobrobycie wbrew oczywistości.


Wielu ogarnęło coś co nazwałbym narodową schizofrenią- im bardziej pogarsza się sytuacja wewnętrzna kraju tym bardziej i niejako na siłę udają, że jest inaczej. Psychologicznie jest to zrozumiałe, tak właśnie działają mechanizmy obronne gdy rzeczywistość staje się trudna do zaakceptowania. Przez chwile wydawało się, że kuracja wstrząsowa 10 kwietnia wyrwała ludzi z tego stanu. Nagle się okazało, że świat wygląda zupełnie inaczej. Wyśmiewany, groteskowy safanduła okazał się być wybitnym mężem stanu. Ci sami, którzy go opluwali nagle odkryli jak wspaniałym był człowiekiem. Żałoba po poległym prezydencie i ludziach z jego otoczenia stała się powszechna. Oczywiście wkrótce wszystko wróciło do tak upragnionej przez Komorowskiego normalności w której chamstwo, kłamstwo i łajdactwo są chlebem powszednim.