Wiosną było jasne, że uporawszy się z Denikinem bolszewicy nas zaatakują, jednak zrobili to nie na południu jak się spodziewało dowództwo ale na północy. No i zaczął sie 600 kilometrowy odwrót pod naciskiem trzykrotnie silniejszego nieprzyjaciela, nasi żołnierze niekiedy zmęczeni do nieprzytomności robili dziennie po 30 kilometrów. Morale jednak było wysokie, moja dywizja cofała się cały czas zachowując zdolność bojowa i gotowość do wydania bitwy. Pomimo ciężkich warunków nie był to bezładny odwrót ale raczej manewr przed oczekiwaną bitwą. Poważnym problemem było dla mnie całkowita utrata łączności z dowództwem. Pogoniliśmy bolszewików pod Grodnem i w największym porządku przy minimalnych stratach przekroczyliśmy Niemen. 27 lipca otrzymałem rozkaz obrony na linii Narwi. Na tym odcinku Rosjanie mieli prawie czterokrotną przewagę. Po zaciekłych walkach bolszewicka kawaleria forsuje Narew i pojawia się na naszych tyłach. Ponieważ groziło nam okrążenie konieczny stał się odwrót. Skrajnie wyczerpani żołnierzy apatycznie brnęli przez niekończące się błoto w strugach ulewnego deszczu. W nocy z 2 na 3 sierpnia padła Łomża a my przebiliśmy sie w kierunku szosy wyszkowskiej. Bitwa nad Narwią i Bugiem była przegrana, ponieśliśmy ogromne straty ale opóźniliśmy marsz nieprzyjaciela i zmusiliśmy go do skoncentrowania głównych sił na północy co potem miało ogromne znaczenie w bitwie warszawskiej. Teraz rozważając jakie popełniliśmy błędy myślę, że największym było niewykorzystanie twierdzy w Osowcu, stało się, trudno.
Mój sztab zatrzymał się w Wyszkowie, tam 7 sierpniu Naczelne dowództwo poinformowało nas o planowanej kontrofensywie, od mnie wymagano jednego- utrzymać przedpole Warszawy do 16 sierpnia. To był pierwszy element w gruncie rzeczy prostego planu a drugi to uderzenie znad Wieprza. Ta prostota i jasność planu napełniały otuchą. Czego nie wykonano w powstaniu listopadowym zrobiło się teraz. Bez powodzenia pierwszego elementu żaden genialny manewr by nie pomógł dlatego uważam, że bitwa pod Radzyminem była najważniejsza w całej kampanii. rozegrała się w krótkim czasie na małej przestrzeni, właściwie bez użycia artylerii ze względu na brak punktów obserwacyjnych, tylko broń maszynowa i karabiny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz