Szukaj na tym blogu

czwartek, 25 listopada 2021

Sorocko pow. Trembowla: podczas pogrzebu Polaka zabitego 20 listopada 1944 upowcy ostrzelali kondukt pogrzebowy zabijając księdza oraz 55 Polaków

 

Sorocko, gmina Sorocko – wieś z przewagą ludności ukraińskiej nad polską, licząca ponad 2900 mieszkańców. 23 listopada 1944 r. banderowcy zamordowali ponad 90 Polaków. Zygmunt Harc opisuje, jak przeżył napad. „Moje wejście do stodoły zauważył miejscowy młynarz Piotr Dutka, Ukrainiec, który zabrał mnie do mieszkania i tam dokonał opatrunku lewej ręki. Mieszkanie, do którego trafi łem, należało do Ukrainki, kobiety w starszym wieku. To ona, wspólnie z młynarzem, dokonała opatrunku zwisającej i krwawiącej lewej ręki i ramienia. Banderowcy w pościgu za mną dotarli do tej stodoły [...]. Kiedy mnie tam nie znaleźli, zaszli do mieszkania Ukrainki, pytając jej, czy nie widziała rannego Lacha? Ta im kategorycznie powiedziała, że takiego nie widziała i u niej jego nie ma. [...] Ja w tym czasie byłem na strychu ukryty za szerokim przewodem kominowym, trzymałem w ręku swój ostatni granat typu F-1, gotowy w razie odkrycia do popełnienia samobójstwa. [...] Ci sami banderowcy po raz drugi powrócili do domulepianki tej Ukrainki i jeden z nich wyciągnął z torby cały plik banknotów sowieckich i powiedział do tej kobiety, że to wszystko będzie jej, jeżeli wskaże, gdzie ukrył się ranny Lach. Odpowiedziała po raz drugi, że w jej domu nie ma Lacha”. 154 Wśród zamordowanych był też ks. Adam Drzyzga. Wcześniej greckokatolicki proboszcz parafi i Sorocko ostrzegał go, że upowcy wydali na niego wyrok śmierci, i radził by jak najprędzej wyjechał. „Ks. Drzyzga postanowił to uczynić, jednak już nie zdążył, zginął śmiercią męczeńską”. 


Źródło: Z. Harc, Byłem świadkiem, „Na rubieży” 1997, nr 25, s. 36; Pismo ks. Jana Ferensa w sprawie zamordowania przez ukraińskich nacjonalistów ks. Adama Drzyzgi, [w:] ks. J. Wołczański, Eksterminacja narodu polskiego..., s. 443.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz