Szukaj na tym blogu

sobota, 30 sierpnia 2014

Pamieniali Tusku


Brezniew-ten z medalami, Corvalan-ten z wąsem


W 1976 roku Władimir Bukowski dysydent i więzień polityczny trzymany w psychuszkach za „chuligaństwo” został wymieniony na zamkniętego przez Augusto Pinocheta przywódcę Komunistycznej Partii Chile Luisa Corvalána. Z tej okazji powstał anonimowy wierszyk: „Pamieniali chuligana na Luisa Corvalana; gdzie najti takuju blad’, cztob Lońku pamieniat’”. Lońka to oczywiście ówczesny gensek Leonid Breżniew natomiast blad’ w języku Lermontowa i Puszkina oznacza kobietę sprzedającą ciało swe.
To co nie udało się obywatelom ZSRR (Breżniew rządził do swojej śmierci w 1982 roku pogrążając się w coraz większej demencji) udało się nam. My znaleźliśmy taką osobę na którą można Tusku pamieniat- marszałek sejmu Ewę Kopacz. Ta nieudaczna była minister zdrowia, fanka skrobanki i smoleńska kłamczucha nadaje się jak mało kto na jego następcę. Tusk wyjedzie sobie na synekurę w Brukseli, która tak naprawdę nic nie znaczy ale chroni go przed ewentualnymi procesami w Polsce a nazbierało się tego trochę. Będzie sobie palił cygara i beznamiętnie obserwował jak stworzony przez niego burdel własnym smrodem się udusi, że zacytuję klasyka. A po latach będzie uchodził za twórce złotego okresu w dziejach Polski gdy wszyscy mieli w bród kredytów, mogli grillować a jak, który był rozgarnięty to i nakraść się do woli. Niestety potem przyszli ci źli i wszystko spieprzyli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz