Inaczej dzieje się w przypadku wyznawców islamu, karykatura głowy Mahometa w ciele psa przedstawiona w szwedzkiej gazecie „Nerikes Allehanda” spowodowała protesty muzułmanów na całym świecie. Szykuje się powtórka z zeszłego roku gdy rysunki obrażające muzułmanów pojawiły się w duńskiej prasie.
W tej sytuacji chyba nikogo nie dziwi przypadek holenderskiego biskupa Bredy- Martinusa Muskensa, który wezwał wiernych do modlitwy do Allacha. To swoista moda wśród światłych hierarchów Kościoła, we wrześniu 2005 roku kardynał Theodore McCarrick przywitał króla Jordanii odwiedzającego Catholic University w Waszyngtonie następującymi słowy: In the name of Allah, the merciful and compassionate God, we pray. Nie wiem co odpowiedział Abdullah II, natomiast podejrzewam co sobie pomyślał: F... you fool.
Czytaj także:
Kim są ateiści w naszym kraju? http://adamkuz.blogspot.com/2010/10/kim-sa-ateisci-w-naszym-kraju.html
Według Senyszyn żyjemy w państwie
klerykalnym
http://adamkuz.blogspot.com/2011/01/wedug-senyszyn-zyjemy-w-panstwie.htmlKim są ateiści w naszym kraju? http://adamkuz.blogspot.com/2010/10/kim-sa-ateisci-w-naszym-kraju.html
Jedząc kremówki i przytupując w takt góralskiej muzyki http://adamkuz.blogspot.com/2010/10/jedzac-kremowki-i-przytupujac-w-takt.html
Kogo wolno obrażać http://adamkuz.blogspot.com/2010/12/kogo-wolno-obrazac.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz