Carski minister spraw zagranicznych, Gorczakow zwykł mawiać, że nie wierzy w wiadomości, które nie zostały zdementowane. Od początku uważałem wszelkie rewelacje o pasażerach prezydenckiego Tupolewa, którzy mieli przeżyć za bzdury. Teraz jednak gdy czytam o rosyjskich lekarkach gorliwie zapewniających, że wszyscy zgineli wcale nie jestem tego taki pewien. Była już wypowiedź strażaka znającego się wyśmienicie na polskiej muzyce, wiedział co emitują komórki ofiar wypadku: kujawiaki i poloneza Ogińskiego. Wiadomo, Rosjanie eto kulturnyj narod. Ciekaw jestem ile jeszcze usłyszymy podobnych niedorzeczności uprawdopodabniających teorie spiskowe. A może właśnie o to chodzi?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz